Prezydent powiedział, że Polska nie będzie sprzeciwiać się przyjęciu do Unii państw zachodnich Bałkanów. "Nie tylko Chorwacji, która jest praktycznie gotowa, ale też Serbii , której przystąpieniu nie jesteśmy przeciwni" - zauważył.
"Ale dlaczego Serbia tak, a Ukraina nie, nie licząc Gruzji i Mołdawii?" - zapytał Lech Kaczyński.
Jego zdaniem, należy opracować nową wersję unijnego traktatu konstytucyjnego - jak zauważył - "bardziej zwięzłą i syntetyczną".
Prezydent Polski wyraził opinię, że "stosunki z Berlinem cechuje rosnący dynamizm". Dodał, że patrzy z optymizmem na rozwój dwustronnych relacji. "Pozostaje jednak wiele problemów do rozwiązania" - zaznaczył.
Zapytany o szanse Polski na przystąpienie do strefy euro, odparł: "Osobiście mam wciąż wiele wątpliwości. Polska, w porównaniu z europejskimi standardami, jest krajem biednym".
Stwierdził, że wejściu do strefy euro może towarzyszyć ryzyko gwałtownego podniesienia cen, jak to miało miejsce we Włoszech. "Jeśli euro będzie funkcjonować w innych krajach, zostanie wprowadzone też w Polsce w sposób naturalny. Jedynym znakiem zapytania jest to, kiedy" - oświadczył prezydent Kaczyński w wywiadzie dla "Corriere della Sera".
ab, pap