Biskup kielecki Kazimierz Ryczan podczas dziękczynno-przebłagalnej mszy świętej na zakończenie 2006 roku w bazylice katedralnej w Kielcach, przepraszał za lustrację.
"Przepraszamy Cię Panie za rodaków, którzy bawią się kłamstwem i odbierają innym dobre imię" - powiedział ordynariusz diecezji w homilii. "Kłamstwo i pomówienie zawsze szkodziło i szkodzi Polakom" - mówił bp Ryczan w rozważaniu, poświeconym osobom, które "szukają prawdy" w zbiorach Instytutu Pamięci Narodowej. Jego zdaniem, prawdę mogą orzekać tylko sądy.
"Te zapiski (materiały w IPN) produkowali ludzie, którym płacono za podstępne zniewolenie człowieka. Spisali je ludzie, którzy służyli systemowi bezbożnemu, ludzie, którzy zdradzili przyjaciół, współmałżonków i ojczyznę, walczyli z Chrystusem i Kościołem" - przekonywał hierarcha. Jak mówił, zło dokonane przez tamte osoby zostało "zmaterializowane" i mieści się w teczkach, którymi szantażowali komuniści. "A dziś szantażują gracze polityczni, posługując się środkami masowego przekazu" - mówił biskup kielecki.
pap, em