Ks. Kloch, przedstawiając przepisy dotyczące nominacji biskupów i stosunków państwo-Kościół, przypomniał, że wynika z nich, iż władze państwowe nie mają uprawnienia do czynienia zastrzeżeń wobec kandydata Watykanu na urząd biskupa. To nuncjusz apostolski - po konsultacjach z duchownymi i świeckimi danej diecezji - wyłania trzy kandydatury na urząd biskupa, a papież podejmuje swą autonomiczną decyzję i "odpowiednio wcześniej" przedstawia tę decyzję "do poufnej wiadomości" władzom państwowym.
Nawiązując do prac Kościelnej Komisji Historycznej, rzecznik Episkopatu powiedział, że otrzymała ona kolejne wnioski od duchownych o zbadanie ich przeszłości w świetle ewentualnych akt IPN na ich temat. Ks. Kloch nie chciał jednak ujawnić, ile jest wniosków ani tego, czy wśród ich autorów są biskupi.
Według rzecznika, komisja raczej nie zajmie się na razie sprawą nieżyjącego już bp. Jerzego Dąbrowskiego, który - według tygodnika "Wprost" - miał być agentem służb specjalnych PRL, rzekomo donoszącym na polskich biskupów obradujących na Soborze Watykańskim II.
Zapytany, czym obecnie będzie zajmować się Kościelna Komisja Historyczna, ks. Kloch odpowiedział, że badaniem dokumentów, znajdujących się w zasobach IPN, a dotyczących inwigilacji Kościoła katolickiego przez służby bezpieczeństwa PRL w latach 80. "Jeśli w tych dokumentach komisja napotka na nazwisko jakiegoś proboszcza czy innego duchownego, który współpracował z SB, to na pewno tego nie ukryje" - zapewnił rzecznik Episkopatu i Komisji Historycznej.
Na pytanie, czy Episkopat będzie starał się w jakiś sposób wpłynąć na dynamikę prac diecezjalnych komisji, by uniknąć w przyszłości takich przypadków, jaki miał miejsce ze sprawą nominacji arcybiskupa Stanisława Wielgusa, ks. Kloch wyjaśnił, że każda komisja jest niezależna od Konferencji Episkopatu Polski i odpowiednie decyzje może podejmować tylko biskup z danej diecezji.
Pytany, czy księża biskupi nie powinni składać podobnych oświadczeń lustracyjnych, jak podlegające lustracji osoby świeckie na funkcjach publicznych, rzecznik Episkopatu odparł, że "nie ma takiej potrzeby, gdyż - zgodnie z konkordatem - jest autonomia działania władzy kościelnej i władzy świeckiej".
Odnosząc się do niedzielnych uroczystości w archikatedrze warszawskiej, a szczególnie do zajść przed świątynią, gdzie m.in. poturbowana została ekipa telewizji niemieckiej, ks. Kloch powiedział, że "takie rzeczy nie powinny się zdarzać".
pap, ss, ab