Wieczorem nieopodal miejscowości Roszke po raz kolejny doszło do starć uchodźców i węgierskich służb. Około 50 osób zablokowało drogę i próbowało przedrzeć się przez kordon policji, aby uciec z prowizorycznego obozu. Kilkanaście godzin wcześniej z Roszke uciekła inna grupa imigrantów, a Węgrzy zamknęli autostradę M5, którą uchodźcy próbują dostać się do Budapesztu.
Według agencji Reuters węgierska armia rozpoczęła manewry przygotowujące do wsparcia policji w obronie granic Informację przekazała krajowa agencja MTI, która powołuje się na szefa sztabu generała Tibora Benko. Służby porządkowe nie radzą sobie z sytuacją na granicy - uchodźcy ciągle przełamują kordon i dostają się do kraju.
x-news, Reuters