Orędzie premier Kopacz. "Przyjmiemy tylko uchodźców. Niewielu"

Orędzie premier Kopacz. "Przyjmiemy tylko uchodźców. Niewielu"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ewa Kopacz (fot.Flickr/KPRM) 
Premier Ewa Kopacz wygłosiła orędzie, w którym odniosła się do kwestii uchodźców. - W obliczu największego po II wojny światowej kryzysu migracyjnego chciałabym zapewnić wszystkich moich rodaków, że sprawy bezpieczeństwa państwa oraz spokój polskich rodzin są dla mnie wartością nadrzędną. Nie jeden raz zapewniałam publicznie, że dobro polskich rodzin stanowi dla mnie – także jako premiera – wartość pierwszą i niepodważalną, nawet wobec dramatycznych losów naszych bliższych lub dalszych sąsiadów - zaczęła przemówienie.
Kopacz dodała, że "nie widzi sprzeczności w dbaniu o bezpieczeństwo własnych obywateli oraz oferowaniu pomocy ratującym swoje życie uciekającym z terenów wojny". - Rząd polski nie musi, ale powinien, w obliczu solidarności z Europą – której częścią jesteśmy – wesprzeć działania innych - powiedziała. Premier podkreśliła, że "nie możemy udawać, że nas to nie dotyczy" i że "jesteśmy częścią Europy". - Zapewniam państwa, że nasza gościnność skierowana zostanie do prawdziwych uchodźców – do tych, którzy z bólem porzucili swoje domy, z wojennej zawieruchy często ratując tylko najbliższych - dodała Kopacz.

- Polska chce pomóc, jednak będziemy korzystać z naszego wyboru, komu tę pomoc zaoferujemy. Nasza Polska nie jest obozem oblężonym przez obcych. Nasza Polska nie pyta, kto w co wierzy, i kim byli jego przodkowie. Spuścizna naszej historii to otwartość na tych, którzy od setek lat w naszej RP szukali schronienia przed prześladowaniami - mówiła premier w orędziu. Zadeklarowała, że Polska przyjmie tylko uchodźców, nie zaś imigrantów ekonomicznych. Dodała, że będzie ich mniej niż w latach 90, kiedy przyjęto 80 tys. osób z Czeczenii. Stwierdziła, że liczba uchodźców, którą ma przyjąć Polska, jest symboliczna i stanowi "drobny ułamek całości". - Otworzymy się na rodziny z dziećmi uciekające przed śmiercią. Warto podkreślić, że koszty pobytu uchodźców będą pokryte z pieniędzy UE - powiedziała Kopacz.

Zaapelowała też do partii politycznych, aby nie podsycały niepotrzebnych lęków. - Nasz udział w rozwiązywaniu poważnego europejskiego problemu jest również w naszym interesie. Chcę państwa zapewnić, że w negocjacjach, które teraz toczymy, stawiamy konkretne warunki: rozdzielenie uchodźców od emigrantów ekonomicznych, uszczelnienie zewnętrznych granic UE oraz pełna kontrola naszych służb nad osobami, które przyjmiemy - podkreśliła premier. - Polska jest i będzie bezpieczna. Polska jest i będzie proeuropejska. Polska jest i będzie tolerancyjna - podsumowała wystąpienie.

Wprost.pl