- Przyjęliśmy na siebie obowiązek zaopiekowania się uchodźcami, uchodźcami, a nie emigrantami ekonomicznymi - powiedziała premier Ewa Kopacz na konferencji prasowej, które rozpoczęła się o 1:30, tuż po zakończeniu szczytu UE ds. uchodźców.
Podkreśliła, że to było jedno z trudniejszych spotkań, aczkolwiek atmosfera była dobra. - Głos Polski był konsekwencją wczorajszego stanowiska, na wczorajszym spotkaniu ministrów spraw wewnętrznych Polska głosowała razem z większością. Przyjęliśmy na siebie obowiązek zaopiekowania się uchodźcami, uchodźcami, a nie emigrantami ekonomicznymi. Wczorajsza postawa Polski i stanowisko była bardzo jednoznaczna, dzięki temu stanowisku zażegnaliśmy to niebezpieczeństwo, jakim był podział Europy. Wiemy bardzo dokładnie, że dziś można postawić między jednością UE a przyszłością Polski znak równości. Jesteśmy tego świadomi, jak również jesteśmy świadomi, że nasi oponenci polityczni, którzy mówią, że możemy się odwrócić plecami do UE, źle życzą Polsce - mówiła.
Mówiła także o centra, w których będzie dokonywany rozdział uchodźców. - Polska zadeklaruje odpowiednią kwotę wsparcia dla krajów, które będą prowadzić taką działalność, ośrodków pierwszego kontaktu. Do tego potrzebna jest konkretna rozmowa z ministrem finansów, na najbliższej radzie ministrów podejmiemy odpowiednią uchwałę - powiedziała.
- Dziś poprosiłam, wręcz zażądałam, aby zostały podane konkretne daty kiedy zakończy się tworzenie tych hotspotów, co się tam będzie działo, na czym będzie polegała ich działalność. Dlatego padł w oświadczeniu [ze szczytu] bardzo konkretny termin, to jest koniec listopada, do którego kraje będą musiały złożyć wnioski, gdzie te hotspoty mają być założone - dodała.
Mówiła także o centra, w których będzie dokonywany rozdział uchodźców. - Polska zadeklaruje odpowiednią kwotę wsparcia dla krajów, które będą prowadzić taką działalność, ośrodków pierwszego kontaktu. Do tego potrzebna jest konkretna rozmowa z ministrem finansów, na najbliższej radzie ministrów podejmiemy odpowiednią uchwałę - powiedziała.
- Dziś poprosiłam, wręcz zażądałam, aby zostały podane konkretne daty kiedy zakończy się tworzenie tych hotspotów, co się tam będzie działo, na czym będzie polegała ich działalność. Dlatego padł w oświadczeniu [ze szczytu] bardzo konkretny termin, to jest koniec listopada, do którego kraje będą musiały złożyć wnioski, gdzie te hotspoty mają być założone - dodała.
Ankieta:
Imigracja
Ankieta:
Kopacz na czele PO
Ankieta:
Czym kierują się polscy politycy