8 listopada doszło do eskalacji napięcia na granicy polsko-białoruskiej. Grupa migrantów, która dotarła w rejon Kuźnicy, próbowała sforsować zasieki i przedostać się na terytorium Polski, a następnie rozbiła obozowisko przy granicy. Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak mówił w piątek, że „sytuacja jest napięta”. – Mamy do czynienia wciąż z atakami o charakterze hybrydowym. One mają miejsce non stop – przekazał na konferencji prasowej. Z kolei rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn ujawnił instrukcje, jak otrzymują migranci od białoruskich służb.
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Rada Północnoatlantycka reaguje
Kolejny komunikat w sprawie kryzysu na granicy wydało NATO. Rada Północnoatlantycka, czyli najważniejszy organ decyzyjny Sojuszu, „zdecydowanie potępia” w nim dalszą „instrumentalizację migracji, sztucznie stworzonej przez Białoruś w ramach działań hybrydowych wymierzonych w Polskę, Litwę i Łotwę w celach politycznych”. Według Sojuszu „te bezduszne działania zagrażają życiu bezbronnych ludzi”.
„NATO solidaryzuje się z Polską, Litwą, Łotwą i innymi dotkniętymi tymi działaniami państwami Sojuszu oraz wspiera środki, podejmowane przez członków Sojuszu indywidualnie i zbiorowo, w odpowiedzi na sytuację, która wymaga ścisłej koordynacji z kluczowymi organizacjami międzynarodowymi” – czytamy w komunikacie. Rada Północnoatlantycka podkreśla, że „pozostaje czujna wobec ryzyka dalszej eskalacji i prowokacji ze strony Białorusi na jej granicach z Polską, Litwą i Łotwą” oraz zapewnia, że nadal będzie monitorować skutki tej sytuacji dla bezpieczeństwa Sojuszu.
NATO wzywa Białoruś do zaprzestania działań
Sojusz wzywa też Białoruś do „zaprzestania działań, poszanowania praw człowieka i podstawowych wolności oraz do przestrzegania prawa międzynarodowego”.
Czytaj też:
Łukaszenka szykuje nowy szlak dla migrantów? „Zidentyfikowano dziesięć miejsc”