Według różnych danych, na Białorusi przebywa od 2 do 5 tys. migrantów ściągniętych przez reżim Aleksandra Łukaszenki obietnicą przedostania się do Unii Europejskiej. Wschodniej granicy naszego kraju, a zarazem Wspólnoty strzegą żołnierze Wojska Polskiego oraz funkcjonariusze Policji i Straży Granicznej. Z najnowszych doniesień wynika, że miniona doba była dla nich pracowita.
Jak podaje SG, 29 listopada granicę polsko-białoruską usiłowały nielegalnie przekroczyć 134 osoby. W stosunku do 33 z nich komendanci Straży Granicznej wydali postanowienia o opuszczeniu terytorium Rzeczypospolitej. Za pomocnictwo zatrzymanych zostało dwóch obywateli Ukrainy.
Granica z Białorusią. Nocny atak na Polaków
Pogranicznicy informują też o dwóch próbach forsowania granicy przez „grupy agresywnych cudzoziemców”. Doszło do nich na odcinkach placówek Straży Granicznej w Mielniku i w Szudziałowie. Druga z tych prób została nagrana, a film opublikowano na Twitterze. Do szturmu doszło około godz. 2.30. W stronę żołnierzy i funkcjonariuszy poleciały kamienie, metalowe rurki oraz petardy.
twitterCzytaj też:
Zakończyło się pilne spotkanie premiera z opozycją. „Należy brać pod uwagę możliwość agresji ze strony Rosji”