Straż Graniczna podsumowała ostatnie incydenty. „Grupy są zdeterminowane. Nie ma spokoju”

Straż Graniczna podsumowała ostatnie incydenty. „Grupy są zdeterminowane. Nie ma spokoju”

Konferencja prasowa rzeczniczki Straży Granicznej
Konferencja prasowa rzeczniczki Straży Granicznej Źródło: Facebook / Straż Graniczna
Rzeczniczka Straży Granicznej Anna Michalska przekazała najnowsze informacje o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. – Absolutnie nie można mówić, że sytuacja na granicy się ustabilizowała – oceniła.

W poniedziałek przed południem odbyła się konferencja prasowa, na której rzeczniczka Straży Granicznej Anna Michalska podsumowała, co działo się na  w ostatnich dniach i podała najnowsze statystyki.

Granica polsko-białoruska. Ile osób chciało dostać się do Polski?

W niedzielę doszło do 49 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, w sobotę takich prób było 10, w piątek – 36, w czwartek 18. Łącznie w tym miesiącu doszło już do 239 prób nielegalnego przedostania się z Białorusi do Polski. – 88 osób otrzymało postanowienia o opuszczeniu terytorium Polski. Te osoby zostały też wpisane do rejestru jako osoby, które mają zakaz wjazdu do strefy Schengen na okres trzech lat – przekazała Michalska. – Część z tych osób próbowała przekroczyć granicę nawet dwu czy trzykrotnie. Już kolejne postanowienia nie były wydawane – zaznaczyła.

Przekazała też, że w niedzielę do Polski wjechało 76 opozycjonistów białoruskich. – Od sierpnia ubiegłego roku takich osób wjechało już ponad 24 tys. Oni ubiegają się głównie o ochronę międzynarodową w Polsce – poinformowała. Wśród zatrzymanych osób, które chciały dotrzeć w ostatnich dniach na terytorium Polski była między innymi sześciodobowa rodzina z Iraku.

Incydenty. Poleciały kamienie i petardy

Michalska wskazała też, że doszło do kolejnych incydentów. Grupy migrantów kilkukrotnie próbowały siłowo sforsować granicę. W stronę polskich patroli poleciały kamienie, kłody drewna i petardy hukowe. Ucierpiała funkcjonariuszka Straży Granicznej. Kobieta ma złamany nos. Rzeczniczka przekazała też, że w sobotę zatrzymano dwóch obywateli Indii, którzy pokonali rzekę Świsłocz. – Prawdopodobnie przeszli ją w miejscach, gdzie jest płytko. Mieli przemoczone ubrania. Nic nie wskazuje na to, żeby przedostali się na pontonach – wyjaśniła.

– Absolutnie nie można mówić, że sytuacja na granicy się ustabilizowała. Siłowych prób przekroczenia granicy jest sporo. Grupy są zdeterminowane. Nie ma spokoju – podsumowała Michalska.

Kryzys na granicy

W zeszłym roku Straż Graniczna odnotowała prawie 40 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Kumulacja nastąpiła w październiku, gdy granicę chciano przekroczyć 17,5 tys. osób. Od 1 grudnia do 1 marca 2022 r. w strefie przygranicznej obowiązuje zakaz przebywania, wprowadzony po wygaśnięciu stanu wyjątkowego. Obejmuje on 115 miejscowości w województwie podlaskim i 68 miejscowości w województwie lubelskim.

Czytaj też:
Niespokojnie na granicy z Białorusią. Cudzoziemcy próbowali siłowo wedrzeć się do Polski

Źródło: Wprost.pl