Znów niespokojna doba na granicy polsko-białoruskiej. Straż Graniczna: Miały miejsce prowokacje

Znów niespokojna doba na granicy polsko-białoruskiej. Straż Graniczna: Miały miejsce prowokacje

Straż Graniczna
Straż Graniczna Źródło: X / @Straz_Graniczna
Straż Graniczna poinformowała w środę, że na granicy doszło do „prowokacji ze strony białoruskich służb”. Do Polski chciało przedostać się też kilkadziesiąt osób.

Straż Graniczna codziennie podaje komunikaty o liczbie osób, które nielegalnie próbowały przekroczyć . Z informacji przekazanych w środę wynika, że we wtorek 11 stycznia 68 osób chciało przedostać się na terytorium Polski. Migranci próbowali ominąć procedury w kilkunastoosobowych grupach. Jak przekazały służby, grupy 18-osobowe i 15-osobowe grupy nielegalnie przekroczyły granicę na odcinku nadzorowanym przez placówkę Straży Granicznej w Mielniku.

Granica polsko-białoruska. „Miały miejsce prowokacje”

Doszło też do kolejnych incydentów. Na odcinkach podlegających placówkom Dubicze Cerkiewne i Lipsk "miały miejsce prowokacje ze strony białoruskich służb". Jak podała Straż Graniczna, chodzi o "oślepianie laserami i uszkodzenie concertiny". W poprzednich dniach grupy migrantów kilkukrotnie próbowały siłowo sforsować granicę. W stronę polskich patroli poleciały kamienie, kłody drewna i petardy hukowe. W czasie interwencji ucierpiała funkcjonariuszka Straży Granicznej – kobieta ma złamany nos. Z kolei w sobotę zatrzymano dwóch obywateli Indii, którzy pokonali rzekę Świsłocz. W poniedziałek na konferencji prasowej rzeczniczka Straży Granicznej Anna Michalska oceniła, że "absolutnie nie można mówić, że sytuacja na granicy się ustabilizowała".

Kryzys na granicy polsko-białoruskiej

W zeszłym roku Straż Graniczna odnotowała prawie 40 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Kumulacja nastąpiła w październiku, gdy granicę chciano przekroczyć 17,5 tys. osób. Od 1 grudnia do 1 marca 2022 r. w strefie przygranicznej obowiązuje zakaz przebywania, wprowadzony po wygaśnięciu stanu wyjątkowego. Obejmuje on 115 miejscowości w województwie podlaskim i 68 miejscowości w województwie lubelskim. Strona polska liczy na to, że do uspokojenia sytuacji na granicy polsko-białoruskiej przyczyni się postawienie tam stałego ogrodzenia. Pod koniec października ubiegłego roku weszła w życie ustawa o budowie zapory., a na początku stycznia podpisano umowy z wykonawcami zapory.

Czytaj też:
Mieszkańcy i aktywiści uratowali rodzinę z czwórką dzieci. „8-letnia dziewczynka wycieńczona spała w lesie”

Źródło: Straż Graniczna/Wprost.pl