Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej wciąż jest napięta, a Straż Graniczna codziennie informuje o kolejnych próbach forsowania granicy przez obcokrajowców. Z najnowszego raportu wynika, że 21 stycznia granicę próbowało nielegalnie przekroczyć 87 osób. Jak informuje SG, w nocy "grupa 10 cudzoziemców kilkukrotnie podchodziła pod linię granicy, ale na widok polskich patroli wycofywali się w głąb Białorusi".
Łącznie w styczniu odnotowano 810 prób nielegalnego przekroczenia granicy. W piątek, 21 stycznia, Straż Graniczna informowała o incydentach przy granicy. Największa grupa cudzoziemców chciała wtedy przedrzeć się na terytorium Polski w okolicy nadzorowanej przez placówkę SG w Czeremsze. Siłowo na stronę polską próbowało wtargnąć tam 49 osób, które w komunikacie określono jako "agresywne". Byli to obywatele Iraku, Turcji, Sri Lanki, Jemenu i Syrii.
Z kolei we wtorek Straż Graniczna zwracała uwagę na nietypowe zachowanie białoruskich służb. „Białoruscy żołnierze zdjęli z jednego ze swoich słupów granicznych tarczę z wizerunkiem godła państwowego i oddalili się z nią w głąb terytorium Białorusi. Po kilku godzinach wrócili i zaczęli fotografować miejsce zdarzenia. Po południu białoruskie służby graniczne zgłosiły do Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej, że godło na ich znaku zostało uszkodzone” – przekazały polskie służby.
Czytaj też:
Zapora na granicy z Białorusią. Kiedy rozpocznie się budowa?