Straż Graniczna codziennie publikuje komunikaty, w których podsumowuje sytuację na granicy polsko-białoruskiej. Do różnego rodzaju incydentów, w tym rzucania kamieniami w polskie posterunki, dochodzi każdego dnia. W środę 22 czerwca na terytorium Polski z Białorusi próbowało nielegalnie przedostać się 12 osób. Wśród nich byli m.in. obywatele Erytrei, Kamerunu i Indii. Zdarzenia miały miejsce na odcinkach patrolowanych przez Placówki Straży Granicznej Narewka, Mielnik, Lipsk oraz Bobrowniki. Jak informuje Straż Graniczna, obywatel Senegalu przedostał się na polską stronę wpław, przez rzekę Świsłocz.
Dzień wcześniej mundurowi informowali o 33 cudzoziemcach, którzy próbowali dostać się na terytorium Polski, w tym 32 na odcinku ochranianym przez placówkę w Białowieży. W tej grupie znajdowali się m.in. obywatele Egiptu, Senegalu, Kamerunu, Maroka, Gwinei oraz Syrii. Służby przekazały, że obcokrajowcy przedostali się na polską stronę w miejscach, gdzie nie ma jeszcze zainstalowanych przęseł nowej zapory.
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Powstaje zapora
Aby ułatwić strażnikom granicznym kontrolowanie sytuacji na granicy z Białorusią polskie władze podjęły decyzję o budowie zapory. W połowie czerwca SG poinformowała, że zostały odebrane pierwsze ukończone odcinki bariery. Trwają odbiory pozostałych. „Przęsła ustawione są już na długości 140 km. W najbliższych dniach rozpocznie się instalacja bariery elektronicznej” – czytamy w komunikacie polskich służb.
Czytaj też:
Janina Ochojska o „torturowaniu uchodźców”. Odpowiedź z rządu: „Ustalenia są jednoznaczne”