Czeka nas kolejna fala migrantów przy granicy z Białorusią? „Rosja zyska nowe narzędzie”

Czeka nas kolejna fala migrantów przy granicy z Białorusią? „Rosja zyska nowe narzędzie”

Patrol przy granicy polsko-białoruskiej
Patrol przy granicy polsko-białoruskiej Źródło: X / Straż Graniczna
Stanisław Żaryn ostrzegł, że wkrótce przy granicy polsko-białoruskiej mogą się pojawić kolejni migranci. Wszystko z powodu nowego połączenia lotniczego.

Stanisław Żaryn podkreślił, że od miesięcy Rosja jest głównym hubem transportowym dla migrantów, którzy z Białorusi próbują szturmować . Zastępca ministra-koordynatora służb specjalnych ostrzegł, że „operacja hybrydowa przeciwko Polsce już wkrótce może być zasilana nowymi cudzoziemcami”. Powód? Za kilka dni uruchomione zostanie nowe połączenie lotnicze do Rosji.

Rosja wykorzysta nowe połączenie lotnicze?

Jazeera Airways ogłosiło właśnie nową trasę – z Kuwejtu do Moskwy. Jak czytamy na stronie przewoźnika – samoloty na tej trasie będą latały cztery razy w tygodniu: w poniedziałki, czwartki, piątki oraz soboty. Pierwsi podróżni będą mogli skorzystać z oferty 2 lutego. – Spodziewamy się dużego zainteresowania od samego początku, ponieważ do tej pory z naszego regionu nie było się aż tak łatwo dostać do Moskwy – stwierdził dyrektor generalny Jazeera Airways.

Rohit Ramachandran przekonywał, że linie lotnicze chcą przeciągnąć przede wszystkim turystów podróżujących do Dubaju, Sharm El Sheikh oraz Turcji, a także pielgrzymów. Według Stanisława Żaryna „w ten sposób Rosja może zyskać kolejne narzędzia z zakresu inżynierii migracji do destabilizowania in. państw poprzez sterowany napływ migrantów”.

Incydenty przy granicy polsko-białoruskiej

Straż Graniczna w piątek 20 stycznia poinformowała, że funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału SG przez ostatnie 24 godz. ujawnili 29 cudzoziemców próbujących nielegalnie przekroczyć polsko-białoruską granicę. Do zdarzeń doszło m.in. na odcinku służbowej odpowiedzialności placówki Straży Granicznej w Narewce. Do naszego kraju wbrew przepisom usiłowali dostać się m.in. obywatele Turcji oraz Egiptu.

Na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Czeremsze i Mielniku siedmiu migrantów podchodziło pod zaporę, ale na widok polskich patroli wycofywali się w głąb Białorusi. Z kolei patroli po informacji przekazanej przez funkcjonariuszy z placówki SG w Białowieży zatrzymał w okolicy Hajnówki samochody na polskich tablicach rejestracyjnych.

Czytaj też:
Kurdej-Szatan o incydentach przy granicy z Białorusią. „Będziemy się tego wstydzić przez lata”
Czytaj też:
Straż Graniczna ujawniła nielegalnych migrantów. Nowe informacje z granicy