Straż Graniczna przekazała w najnowszym raporcie, że w poniedziałek 13 lutego do Polski próbowało się nielegalnie przedostać z Białorusi 68 cudzoziemców. W ręce funkcjonariuszy trafiło 37 obywateli Syrii, 20 obywateli Afganistanu oraz 3 obywateli Iranu. 8 osób wycofało się na Białoruś. Na odcinku ochranianym przez placówkę w Krynkach pięciu Syryjczyków przeprawiło się na pontonie przez rzekę Świsłocz.
Granica polsko-białoruska. SG o incydentach
Łącznie od 10 do 12 lutego granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 110 cudzoziemców. Przybysze pochodzili z wielu krajów m.in. Afganistanu, Jemenu, Maroka, Etiopii, Syrii, Iranu i Jemenu. Łącznie od początku lutego 2023 r. odnotowano 533 próby nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy.
Funkcjonariusze z placówki w Bobrownikach zatrzymali Gruzina, który pomagał pięciu migrantom z Afganistanu w nielegalnym przekroczeniu granicy Unii Europejskiej. Od początku bieżącego roku funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali już blisko 70 pomocników i organizatorów w nielegalnym przekroczeniu granicy.
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Żaryn o zagrożeniach
W ostatnich miesiącach rosyjska propaganda coraz częściej bierze na celownik Polskę, kolportując kłamliwe tezy. Nakręca spiralę nieprawdziwych informacji, próbując zataczać nimi coraz szersze kręgi. W ocenie Stanisława Żaryna narzędziem w tym kontekście był m.in. sztucznie wywołany przez Aleksandra Łukaszenkę kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej.
– Dziś jesteśmy trochę mądrzejsi i widzimy szerzej, co się działo. Od początku było jednak pewne, że kryzys migracyjny został wytworzony sztucznie, pokazywały to dane statystyczne z poprzednich lat i dane wywiadowcze. Uważamy, że z jednej strony to była operacja, która miała osłabić naszą część Europy, a z drugiej – typowe zagrożenie o charakterze hybrydowym, w którym de facto chodziło o co innego, niż widzieliśmy na pierwszy rzut oka. Nigdy nie mierzyliśmy się z czymś podobnym na taką skalę – powiedział sekretarz stanu w KPRM w wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej”.
– Rosjanom i Białorusinom nie udało się zdestabilizować naszej sytuacji wewnętrznej poprzez budowę stałego szlaku migracyjnego. Udało się jednak wytworzenie nowych wątków wojny informacyjnej z Polską. Oskarżanie Polski o łamanie praw człowieka czy zbrodnie na granicy przeciwko migrantom zaczęło rezonować w Afryce i na Bliskim Wschodzie, czyli tam, gdzie do tej pory temat działań informacyjnych przeciwko Polsce był raczej marginesem albo wręcz nie istniał. Od 2021 roku dynamika działań jest tam dużo większa i jednoznacznie antypolska – analizował Stanisław Żaryn.
Czytaj też:
Kamiński o zależności między Łukaszenką a Putinem. „Został zwasalizowany”Czytaj też:
Niespokojnie przy granicy z Białorusią. Prawie 500 prób nielegalnego wejścia do Polski