Staż Graniczna przekazała najnowsze doniesienia z granicy polsko-białoruskiej. Z raportu polskich służb wynika, że we wtorek 14 lutego do Polski próbowało się nielegalnie przedostać 41 migrantów. W ręce pograniczników trafiło 19 obywateli Afganistanu, 10 obywateli Syrii, trzech obywateli Egiptu, a także dwóch Turków oraz Irańczyk, Irakijczyk i Marokańczyk. Cztery osoby podchodziły pod barierę przy granicy, ale ostatecznie nie podjęły próby wejścia na teren Unii Europejskiej.
Funkcjonariusze z placówki w Lipsku zatrzymali za pomoc w nielegalnym przekroczeniu granicy polsko-białoruskiej obywatela Ukrainy, który przyjechał pod granicę po 8 migrantów z Afganistanu. Jak podaje Straż Graniczna, od początku 2023 roku do Polski próbowało się nielegalnie przedostać 2106 cudzoziemców. Tylko w lutym odnotowano 642 takie próby.
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Żaryn o zagrożeniach
W ostatnich miesiącach rosyjska propaganda coraz częściej bierze na celownik Polskę, kolportując kłamliwe tezy. Nakręca spiralę nieprawdziwych informacji, próbując zataczać nimi coraz szersze kręgi. W ocenie Stanisława Żaryna narzędziem w tym kontekście był m.in. sztucznie wywołany przez Aleksandra Łukaszenkę kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej.
– Dziś jesteśmy trochę mądrzejsi i widzimy szerzej, co się działo. Od początku było jednak pewne, że kryzys migracyjny został wytworzony sztucznie, pokazywały to dane statystyczne z poprzednich lat i dane wywiadowcze. Uważamy, że z jednej strony to była operacja, która miała osłabić naszą część Europy, a z drugiej – typowe zagrożenie o charakterze hybrydowym, w którym de facto chodziło o co innego, niż widzieliśmy na pierwszy rzut oka. Nigdy nie mierzyliśmy się z czymś podobnym na taką skalę – powiedział sekretarz stanu w KPRM w wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej”.
Czytaj też:
Białoruska prowokacja wymierzona w Polskę. „Mam czyste sumienie, a wy?”Czytaj też:
Rosjanie szykują się do wielkiej bitwy powietrznej. „Wojna wchodzi w nową fazę”