Nietypowy incydent miał miejsce na odcinku polsko-ukraińskiej granicy, ochranianym przez funkcjonariuszy z Placówki SG w Medyce. Operatorzy śledzili trasę pojazdu po tym, jak otrzymali alarm o manewrach. Początkowo auto przemieszczało się wzdłuż pasa drogi granicznej, gdzie wejście i wjazd jest zabroniony. Później jego kierowca z impetem usiłował wyjechać do Ukrainy.
Usiłował nielegalnie przekroczyć granicę. Porzucił pojazd i ruszył ze swoim psem
Niskie podwozie samochodu skutecznie uniemożliwiło mu jednak ten manewr. „Operatorzy monitorowali całe zdarzenie, na miejsce wezwali również patrole SG. W międzyczasie mężczyzna porzucił pojazd i wraz ze swoim czworonogiem przekroczyli granicę. Tam, po sygnale od polskiej strony, ukraińskie służby zatrzymały cudzoziemca i z powrotem przekazały do Polski” – informuje Straż Graniczna w komunikacie.
Jak się później okazało mężczyzna to obywatel jednego z krajów Unii Europejskiej. Już wcześniej usiłował przekroczyć granicę przez przejścia w Korczowej i Medyce, jednak nie miał ważnego paszportu. Ostatecznie przyznał się do nielegalnego przekroczenia granicy, został ukarany mandatem wysokości 500 zł i skierowany do Polski.
Straż Graniczna podsumowała rok wojny
Straż Graniczna w rocznicę wybuchu wojny w Ukrainie podkreśliła, że 24 lutego 2022 r. „stanęła w obliczu ogromnego wyzwania”. Jak wyjaśniono, chodziło o zapewnienie wysokiego poziomu ochrony granicy zewnętrznej Unii Europejskiej i kontrolę graniczną fali osób uciekających z Ukrainy do Polski oraz o bezpieczeństwo publiczny związane z tą sytuacją.
SG ujawniła, że w ciągu roku dokonano ponad 10 milionów odpraw z Ukrainy do Polski. W druga stronę było ich z kolei ponad osiem mln. W początkowym okresie rosyjskiej inwazji granicę polsko-ukraińską przekraczało ponad 140 tys. osób dziennie. Aby upłynnić ruch graniczny oraz porządek publiczny Straż Graniczna wprowadziła szereg rozwiązań.
Czytaj też:
Incydent na granicy rosyjsko-ukraińskiej. Kijów zdecydowanie reaguje na oskarżenia KremlaCzytaj też:
Incydent na granicy. Zmiana planów Władimira Putina