Straż Graniczna codziennie w mediach społecznościowych publikuje raporty o sytuacji na granicy z Białorusią. Krótkie komunikaty dotyczą presji migracyjnej, którą w sztuczny sposób wywołał reżim Alaksandra Łukaszenki. Największe grupy cudzoziemców gromadziły się na terenie Białorusi przy granicy z Polską pod koniec 2021 roku.
Od tego czasu minął ponad rok i wciąż dochodzi do kolejnych incydentów. Jak przekazała SG w najnowszym raporcie, tylko w poniedziałek 6 marca do Polski w sposób nielegalny próbowało przedostać się 91 osób. Grupa 78 cudzoziemców podjęła próbę sforsowania umocnień na odcinku Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.
Na terenie, który jest patrolowany przez Placówkę Straży Granicznej Krynki, 14 osób przeprawiło się pontonem przez rzekę Świsłocz. Wśród cudzoziemców byli obywatele Afganistanu, Iranu, Pakistanu, Iraku i Maroka. Zatrzymano jedną osobę za tzw. pomocnictwo.
Kryzys na granicy z Białorusią. Raport SG
Straż Graniczna opublikowała także raport podsumowujący sytuację od piątku do niedzieli 3-5 marca. „Ujawniono 280 cudzoziemców usiłujących nielegalnie przekroczyć polsko-białoruską granicę” – czytamy na stronie internetowej Komendy Głównej SG.
„Zdarzenia zostały odnotowane na odcinkach służbowej odpowiedzialności ośmiu Placówek Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej, położonych na granicy z Białorusią. Interwencje prowadzili funkcjonariusze z: Nowego Dworu, Krynek, Narewki, Dubicz Cerkiewnych, Czeremchy, Mielnika, Bobrownik i Białowieży. Najwięcej prób nielegalnego przekroczenia granicy (130) miało miejsce w sobotę, w piątek takich zdarzeń było – 68, a w niedzielę – 82” – podano dalej. Jak przekazali pogranicznicy, zatrzymano również czterech tzw. pomocników.
Czytaj też:
Łukaszenka wskazał „priorytet priorytetów”. Przy okazji zaatakował Polskę i LitwęCzytaj też:
Szefernaker dla „Wprost”: 700 tys. Ukraińców podjęło w Polsce legalną pracę. Mają udział w naszym dochodzie narodowym