Straż Graniczna codziennie w mediach społecznościowych publikuje komunikaty dotyczące sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Przypomnijmy – pod koniec 2021 roku rozpoczął się kryzys migracyjny, który został sztucznie wywołany przez reżim Alaksandra Łukaszenki. Polityk, który uzurpuje sobie prawo do sprawowania funkcji prezydenta Białorusi, zwabił grupy migrantów w okolice polskiej granicy obietnicą łatwego przedostania się do krajów Unii Europejskiej.
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. „Dynamika wzrostów nawet mnie zaskakuje”
„No to mamy nowy, tygodniowy rekord nielegalnych przekroczeń granicy polsko-białoruskiej w 2023 roku! W ostatnim tygodniu odnotowano 705 przypadków. Muszę napisać, że dynamika wzrostów nawet mnie zaskakuje” – napisał na Twitterze prof. Uniwersytetu Warszawskiego Maciej Duszczyk. Jak prognozuje ekspert, należy się spodziewać utrzymania a nawet wzrostu liczby nielegalnych prób przekroczenia granicy, a będzie na to wpływać polityka prowadzona przez Rosję i Białoruś oraz poprawa pogody.
Politolog podkreślił, że obecnie granicę przekraczają obywatele co najmniej kilkudziesięciu państw, a to jest „znacząca zmiana” w porównaniu z zeszłym rokiem. „Niestety brak działań ograniczających kanał migracyjny spowodował, że jego popularność wzrosła wśród osób zainteresowanych migracją do UE” – napisał.
„Wiosna będzie krytycznie ważna”
„Informacje ze SG nie są optymistyczne. W wielu relacjach mówią, że bez zapory zupełnie by sobie nie poradzili ze skalą napływu. Jednocześnie wskazują na jej wiele wad. Perymetria się sprawdza, ale raczej do analizy sposobów przekroczeń granicy, co może da efekt w przyszłości” – napisał Maciej Duszczyk. „Tak więc zapora realnie opóźnia maks. o kilka minut fakt przekroczenia granicy, zmienia profil migrantów oraz mocniej angażuje w ułatwianie przekroczeń służby białoruskie. Jednocześnie nie wpływa na popularność kanału, zwiększa ryzyko wypadków, powoduje szkody środowiskowe itp”. – analizował ekspert.
„Panuje zgoda co do tego, że wiosna będzie krytycznie ważna co do znaczenia szlaku migracyjnego przez Polskę i Białoruś. Jeżeli dalej będzie tak, jak jest obecnie, to ukształtuje się przekonanie, że szlak jest bezpieczny, tani i szybki. Co będzie oznaczało, że na stałe wpisze się w migracje” – podsumował prof. z UW.
twitterCzytaj też:
Nowy raport SG ws. nielegalnej migracji. Kolejne 100 prób przekroczenia granicyCzytaj też:
Akcja służb ws. nielegalnego przekraczania granicy. Trop prowadził pod Warszawę