Agnieszka Holland pracuje nad nowym filmem. „Zielona granica” opowie o losach migrantów na granicy polsko-białoruskiej. Choć o jego szczegółach wiadomo niewiele, to ma się w nim znaleźć historia migrantów z Syrii oraz Afganistanu, polskiego Strażnika Granicznego oraz mieszkańców Podlasia. Nie jest też znana premiera.
Nowy film Agnieszki Holland budzi kontrowersje. Głos zabrał Maciej Wąsik
Mimo to, sekretarz stanu w MSWiA nazwał film „pięknym”, co wywołało zdziwienie u Janiny Ochojskiej. „Ochroniarze pilnują, żeby nikt nie zniszył ogrodzenia, które jest scenografią do pięknego filmu o takich, którzy takie ogrodzenie bez skrupułów niszczyli. Taki paradoks” – napisał Maciej Wąsik.
Na te słowa zareagowała europosłanka KO. „Hm, ciekawe. Czy pan Maciej Wąsik widział już ten film? Agnieszko, czyżbyś już pokazała panu ministrowi Twój film? Mówi, że film jest piękny. Nie spodziewałabym się, że MSWiA tak się spodobało” – napisała.
Film od samego początku budzi kontrowersje, bo przy realizacji zdjęć konieczna byłą budowa zasieków z koncertiny, czyli żyletkowego drutu kolczastego. Internauci zwracali uwagę, że teren nie był w żaden sposób zabezpieczony. „Gazeta Wyborcza” porozmawiała z jednym z mieszkańców okolicy, gdzie trwają nagrania.
Żaryn o filmie Holland: nie ma co wymyślać obrazków, które będą manipulacją
Do sprawy filmu odniósł się także Stanisław Żaryn, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i pełnomocnik rządu ds. Bezpieczeństwa Przestrzeni Informacyjnej RP. „Coraz głośniej o filmie, który ma teoretycznie pokazywać to co działo się na granicy Polski z Białorusią w 2021 roku. Zdjęcia ponoć trwają” – zwrócił uwagę.
Jak dodał, „warto skorzystać z tych nagrań, które już są”. „Nie ma co wymyślać obrazków, które będą manipulacją. Polska do dziś jest obiektem ataków” – przekonywał.
Czytaj też:
Szef rosyjskiego wywiadu poszedł z tym do Łukaszenki: Polska czeka na odpowiedni momentCzytaj też:
Cudzoziemiec na granicy potrzebował pomocy. „Przebywali z nim Polacy”