Zwłoki w lesie przy polsko-białoruskiej granicy. Janina Ochojska oskarża PiS

Zwłoki w lesie przy polsko-białoruskiej granicy. Janina Ochojska oskarża PiS

Samochód Straży Granicznej, zdjęcie ilustracyjne
Samochód Straży Granicznej, zdjęcie ilustracyjne Źródło: X / @Straz_Graniczna
W rejonie Janowa w powiecie hajnowskim znaleziono zwłoki mężczyzny. Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora. Janina Ochojska stawia sprawę jasno.

W lesie przy polsko-białoruskiej granicy ujawniono we wtorek zwłoki mężczyzny. O sprawie poinformowało Podlaskie Ochotnicze Pogotowie Humanitarne. Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora.

– Około 19.30 otrzymaliśmy zgłoszenie o znalezieniu zwłok w lesie, w rejonie Janowa w powiecie hajnowskim. Policjanci prowadzą czynności procesowe i identyfikacyjne pod nadzorem prokuratora. Na ten moment nie jest znana tożsamość mężczyzny – przekazała „Wprost” Elżbieta Zaborowska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.

Kolejne zwłoki przy granicy. Na miejscu pracują służby

Sprawę skomentowała Janina Ochojska zwracając uwagę, że to 41 ciało znalezione przez POPH. „Kolejna ofiara polityki migracyjnej Prawa i Sprawiedliwości i jej wykonawców. Ochrona granicy nie stoi w sprzeczności z humanitaryzmem” – przekazała europosłanka. Swoją wiadomość skierowała szczególnie do ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego i sekretarza stanu w MSWiA Macieja Wąsika.

To kolejny przypadek tego typu. Niespełna miesiąc temu informowaliśmy, że na terenie Białowieskiego Parku Narodowego znaleziono ciało mężczyzny. Nieoficjalnie wiadomo, że to zwłoki migranta, który przekroczył granicę z Białorusią.

Janina Ochojska: kolejna ofiara polityki migracyjnej PiS

Wcześniej, 12 stycznia, w okolicach miejscowości Czerlonka na terenie Puszczy Białowieskiej funkcjonariusze Straży Granicznej natrafili na ciało. Szef prokuratury w Hajnówce Jan Andrejczuk przekazał wówczas, że ciało znaleziono na terenie trudno dostępnym, bagiennym.

We wtorek Straż Graniczna przekazała, że do Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 87 osób, m.in. obywateli Bangladeszu i Konga. W tym 8 os. na widok patroli zawróciło na Białoruś.

Czytaj też:
Zgon uchodźcy w strzeżonym ośrodku. „Przeżył Aleppo, zmarł w Polsce”
Czytaj też:
Chciał mieć azyl w Polsce, a mieszkać w Berlinie. Nie był w stanie wytłumaczyć powodu podróży