Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej wciąż jest niespokojna. Od wielu miesięcy, każdego dnia, cudzoziemcy podejmują próby nielegalnego wejścia do strefy Schengen.
Wciąż niespokojnie na granicy polsko-białoruskiej
W poniedziałek 8 maja, jak przekazała w najnowszym komunikacie Straż Graniczna, z Białorusi do Polski nielegalnie próbowało przedostać się 80 osób. Wśród nich byli między innymi obywatele Erytrei i Etiopii.
Doszło też do kolejnych prób ominięcia zapory. Na odcinku patrolowanym przez pograniczników z placówki w Krynkach sześciu obywateli Kongo przeprawiło się przez rzekę Świsłocz.
W niedzielę granicę polsko-białoruską próbowało przekroczyć 95 osób. Wśród nich byli między innymi obywatele Maroka i Sri Lanki. Pogranicznicy poinformowali, że 19 osób z tej grupy na widok patroli zawróciło na Białoruś. Z kolei w sobotę przez granicę polsko-białoruską próbowało przedrzeć się 79 osób, w piątek – 104 osoby, a w czwartek – 77 osób.
Kolejni przemytnicy zatrzymani
|W ostatnich tygodniach widać też wzmożoną aktywność osób, które pomagają cudzoziemcom w nielegalnym przekraczaniu granicy i przedostawaniu się w głąb Unii Europejskiej. W najnowszym komunikacie Straż Graniczna poinformowała o zatrzymaniu za pomocnictwo obywatela Mołdawii, który przewoził trzech Syryjczyków i dwóch obywateli Egiptu. Z kolei po pościgu wpadł obywatel Rosji narodowości czeczeńskiej, który przewoził obywatela Afganistanu.
Z danych Straży Granicznej wynika, że od początku tego roku do końca kwietnia zatrzymanych zostało już 280 osób, którym postawiono zarzut pomocnictwa w przemycie migrantów z Białorusi do Polski. To ogromny wzrost w stosunku do ubiegłego roku – w całym 2022 roku zatrzymano 401 kurierów.
Wzmożona aktywność białoruskich służb
Znaczny wzrost osób chętnych do przerzutu migrantów to wynik wzmożonego działania białoruskich służb rekrutujących przemytników. W internecie można znaleźć film, w którym lektor tłumaczy, jak zarobić na nielegalnym procederze. „Możesz ich przewozić nawet rowerem. Ważne, żebyś dowiózł ludzi z punktu A do punktu B. Płacimy od 600–700 euro za osobę” – słychać na nagraniu.
Czytaj też:
Rosjanie przechwycili polski samolot. Zdecydowana reakcja NATOCzytaj też:
Migrantów z tego kraju jeszcze przy granicy z Białorusią nie było. Interweniowała SG