Nie maleje napór migrantów na polsko-białoruską granicę. Z najnowszych danych Straży Granicznej wynika, że w poniedziałek do Polski próbowało się przedostać nielegalnie 91 osób. Pogranicznicy zatrzymali również za pomocnictwo obywatela Rosji i Polkę, którzy przewozili 6 osób.
Z nowego raportu Straży Granicznej wynika, że w ostatnich dniach po raz kolejny na odcinku polsko-białoruskiej granicy doszło do ataków na polskie służby. „Osoby znajdujące się po białoruskiej stronie rzucały w funkcjonariuszy i żołnierzy kamieniami oraz konarami drzew” – przekazano.
Co dzieje się na polsko-białoruskiej granicy? Migranci zaatakowali służby
W poniedziałek, około godziny 17.00 wspólny patrol Straży Granicznej i Wojska Polskiego został obrzucony kamieniami przez migrantów znajdujących się po stronie białoruskiej. W pojeździe, którym przemieszczały się polskie służby, została stłuczona boczna lewa szyba pojazdu.
To nie jedyny taki przypadek. Także na terenie służbowej odpowiedzialności Placówki SG w Białowieży ze strony białoruskiej rzucane były kamienie i kawałki drewna. „Osoby, znajdujące się w lesie po białoruskiej stronie atakowały służby ochraniające granicę Polski. Atakujący cudzoziemcy wyraźnie nie byli zadowoleni z udaremnienia próby nielegalnego przekroczenia granicy naszego państwa. W trakcie tych zdarzeń na szczęście żaden z mundurowych nie ucierpiał. Uszkodzony został samochód służbowy” – podała Straż Graniczna.
Raport z granicy. „Coraz częściej mamy do czynienia z agresywnymi zachowaniami cudzoziemców”
Polskie służby podkreślają, że determinacja cudzoziemców do nielegalnego przekraczania polsko-białoruskiej granicy zwiększa się i nie jest podyktowana chęcią uzyskania ochrony w Polsce, ale możliwie szybkim przedostaniem się przez nasz kraj do Europy Zachodniej.
„Coraz częściej mamy do czynienia z agresywnymi zachowaniami cudzoziemców, którzy za wszelka cenę chcą osiągnąć swój cel, atakując polskie służby. Wszyscy migranci po stronie białoruskiej, na Białoruś tak jak i do Rosji, wjechali legalnie i przebywają tam legalnie. Po stronie polskiej czekają na nich opłaceni kierowcy – zaangażowani w organizowanie nielegalnego przekraczania granicy. W dalszym ciągu służby białoruskie pomagają cudzoziemcom w nielegalnym przekraczaniu polsko-białoruskiej granicy, dostarczając im niezbędny sprzęt do forsowania zabezpieczeń granicznych” – czytamy w nowym komunikacie.
Czytaj też:
Kolejne zatrzymania przy granicy polsko-białoruskiej. Najnowszy raport SGCzytaj też:
Referendum ws. migracji. Rzecznik rządu podał przybliżoną datę i wstępne pytanie