Nocna akcja migrantów na granicy. Pierwszy raz zaatakowali w ten sposób

Nocna akcja migrantów na granicy. Pierwszy raz zaatakowali w ten sposób

Migrant za zaporą na granicy
Migrant za zaporą na granicy Źródło: Straż Graniczna
Straż Graniczna przekazała, że patrol polskich służb został zaatakowany przez agresywną grupę migrantów. Uwagę zwraca sposób, w jaki do tego doszło.

Polskie służby codziennie przedstawiają raport o sytuacji na granicy. Z komunikatów wynika, że migranci nie ustają w próbach nielegalnego przedostania się do naszego kraju. Funkcjonariusze podkreślają, że determinacja cudzoziemców do takich niezgodnych z prawem działań zwiększa się i nie jest podyktowana chęcią uzyskania ochrony w Polsce, ale możliwie szybkim przedostaniem się do Europy Zachodniej.

Nocna atak na granicy. Migranci strzelali z procy

„Niemalże każdego dnia na odcinku polsko-białoruskiej granicy dochodzi do ataków na polskie służby. Osoby znajdujące się po białoruskiej stronie rzucają w funkcjonariuszy i żołnierzy kamieniami. Ostatniej doby używali do tego procy” – czytamy w najnowszym komunikacie.

Funkcjonariusze przekazali, że do niebezpiecznych sytuacji doszło w środę, 21 czerwca, na terenie służbowej odpowiedzialności Placówki SG w Białowieży. Pierwsze zdarzenie miało miejsce w nocy. Funkcjonariusze Straży Granicznej zostali obrzucani kamieniami przez osoby znajdujące się po białoruskiej stronie.

Akcja służby przy zaporze na granicy. Migranci zaatakowali patrol

„Po informacji z Centrum Nadzoru funkcjonariusze pojawili się w miejscu, gdzie grupa cudzoziemców próbowała nielegalnie przekroczyć granicę naszego państwa. Wyraźnie nie spodobało im się szybkie działanie i widok polskich służb. W trakcie tego zdarzenia na szczęście żaden z mundurowych nie ucierpiał. Wybita została boczna szyba w samochodzie służbowym” – przekazano.

Niestety to nie jedyne zdarzenie tego typu. Kolejne miało miejsce około godziny 16.00. Funkcjonariusze Straży Granicznej zostali zaatakowani przez osoby znajdujące się przy zaporze po białoruskiej stronie. Zauważano, że w grupie agresywnych cudzoziemców była osoba, która używała procy. W dwóch służbowych autach pęknięciu uległy przednie szyby. Nikt nie został poszkodowany.

Polskie służby zwracają uwagę, że determinacja cudzoziemców wspieranych przez służby białoruskie do nielegalnego przekraczania polsko-białoruskiej granicy i jak najszybszego dotarcia do krajów Europy Zachodniej zwiększa się z dnia na dzień. „W tym roku przy granicy polsko – białoruskiej w wyniku ataków grup cudzoziemców uszkodzonych zostało 16 samochodów służbowych SG, z czego aż 10 w czerwcu. Wszyscy cudzoziemcy po stronie białoruskiej, na Białoruś tak jak i do Rosji, wjechali legalnie i przebywają tam legalnie” – podano.

Czytaj też:
Trwa napór na granicę Polski. Rzeczniczka SG wskazała, kiedy może dojść do prowokacji
Czytaj też:
Cudzoziemcy napierali na granicę Polski, nagle nastąpił zwrot. Raport SG

Opracował:
Źródło: WPROST.pl