Straż graniczna poinformowała w piątkowym raporcie, że poprzedniej doby 105 cudzoziemców podjęło próbę nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy. Migranci pochodzą między innymi ze Sri Lanki, Sudanu, Iranu, Egiptu i Etiopii. „Zatrzymani cudzoziemcy mieli rosyjskie wizy turystyczne i pracownicze wydane w ostatnim czasie” – przekazano w komunikacie.
Wiceszef MSWiA pokazał wideo z migrantem na polskiej granicy. „Pomylił drogę”
Również w piątek wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik opublikował na swoim Twitterze nagranie przedstawiające jednego z migrantów stojących na polskiej granicy za płotem. Na wideo słychać też krótki dialog mężczyzny z polskim funkcjonariuszem.
– Dokąd idziesz? – pyta strażnik przez płot i zaporę z drutu żyletkowego. – Do Niemiec – odpowiada mężczyzna. – A skąd pochodzisz? – dopytuje strażnik. – Z Sudanu – odpowiada migrant. Na nagraniu nie widać twarzy ani strażnika, ani imigranta.
„Z Sudanu do Niemiec, ale pomylił drogę. Tu przejścia nie ma.”.. – napisał Wąsik w dołączonym do wideo wpisie.
Nowe nagranie Straży Granicznej. „Płacą po kilka tysięcy euro”
Inicjowane przez reżim Aleksandra Łukaszenki działania stanowią problem dla polskich służb. W trakcie, gdy toczy się debata o przeprowadzenie referendum ws. relokacji uchodźców oraz zapraszania ludzi z innych krajów do pracy, Straż Graniczna codziennie informuje o kolejnych próbach forsowania bariery oraz o licznych zatrzymaniach.
Ze względu na napiętą sytuację spowodowaną nieustającym naporem cudzoziemców, którzy próbują sforsować umocnienia, komendant główny SG wystąpił do MON o przesunięcie na granicę z Białorusią kolejnego 1000 żołnierzy. Szef MON podjął już decyzję w tej sprawie. – Na odcinku granicy polsko-białoruskiej mamy kolejną falę nielegalnych migrantów i kolejny etap wojny hybrydowej. Polskie patrole każdego dnia są obrzucane kamieniami, petardami, butelkami, konarami. Agresja jest ogromna – powiedział gen. dyw. SG Tomasz Praga.
Straż Graniczna opublikowała w czwartek nowe nagranie. „Szybkie i skuteczne działania funkcjonariuszy uniemożliwiają przedostanie się w głąb terytorium Polski grupom cudzoziemców. Za nielegalne przekroczenie granicy z Białorusi do Polski płacą stronie białoruskiej po kilka tysięcy dolarów/euro” – przekazano.
Czytaj też:
Wagnerowcy prowokują Polaków? „250 bojowników manewrowało wzdłuż granicy”Czytaj też:
Ataki Rosji na Polskę. Gen Skrzypczak: Nienotowane dotąd rozmiary. Putinowska strategia zbiera obfite plony