Nowy raport z granicy ujawnia skalę. Tylko dwóch migrantów zachowało się w ten sposób

Nowy raport z granicy ujawnia skalę. Tylko dwóch migrantów zachowało się w ten sposób

Patrol na polsko-białoruskiej granicy
Patrol na polsko-białoruskiej granicy Źródło: Straż Graniczna
Kolejna niespokojna doba na granicy z Białorusią. Służby przekazały nowy raport o liczbie cudzoziemców, którzy chcieli przedrzeć się do Polski.

Nie od dziś wiadomo, że za , którzy każdej doby usiłują nielegalnie przedostać się do Polski, stoją białoruskie służby. Reżim Aleksandra Łukaszenki prowadzi wojnę hybrydową mającą na celu zdestabilizowanie sytuacji w kraju. Od pewnego czasu na granicy działa zapora, która częściowo powstrzymuje naruszanie prawa. Jednak część cudzoziemców usiłuje zniszczyć te zabezpieczenia.

Każdej doby dochodzi do niebezpiecznych incydentów. Zdarzają się też ataki na polskie patrole. Ostatniej doby do Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 66 cudzoziemców. Byli to m.in. obywatele Etiopii, Syrii i Iranu. Dwie osoby na widok patroli zawróciło na Białoruś.

Kryzys na granicy. Cudzoziemcy zawrócili na widok polskich służb

„Cudzoziemcy w strefę przygraniczną dostali się przy pomocy białoruskich służb białoruskich” – podała Straż Graniczna. Jednak, w większości przypadków, Polska nie jest miejscem docelowym dla grup migrantów. Z ustaleń służb wynika, że chcą oni przedostać się do Niemiec, skąd dalej przemieszczają się na zachód Europy.

Znane są przypadki zatrzymania na terenie Polski osób, które wybrały tę drogę. W czwartek, po przeprowadzeniu kontroli legalności pobytu stwierdzono, że 31 obywateli Syrii przebywało na naszym terytorium nielegalnie. Ustalono, że przekroczyli oni granicę ze Słowacji do Polski, w byłym drogowym przejściu granicznym Zwardoń-Skalité.

Zatrzymania dokonali funkcjonariusze z Placówki SG w Zgorzelcu, kontrolując jadące w kierunku Niemiec dostawcze Iveco na polskich numerach rejestracyjnych. Obywateli Syrii znaleziono w tylnej, zamkniętej i pozbawionej okien przestrzeni ładunkowej auta. Podobna sytuacja miała miejsce dzień wcześniej, kiedy funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Tuplicach, na drodze krajowej nr 18 w kierunku Berlina, zatrzymali do kontroli Fiata Ducato.

Czytaj też:
Zapora na granicy polsko-białoruskiej do likwidacji? Poseł Lewicy postawił warunek
Czytaj też:
Afera wizowa w polskim MSZ. Jest stanowisko Komisji Europejskiej

Opracował:
Źródło: WPROST.pl