Z najnowszego raportu Straży Granicznej wynika, że w sobotę granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 15 cudzoziemców. Czterech obywateli Burundi i Konga przeprawiło się nielegalnie przez rzekę Wołkuszankę, a dziewięciu obywateli Syrii sforsowało rzekę Podcerkówkę, będącą dopływem Przewłoki.
Z kolei w piątek do Polski próbowało przedostać się 66 cudzoziemców. Byli to m.in. obywatele Etiopii, Syrii i Iranu. Dwie osoby na widok patroli zawróciło na Białoruś.
Incydent na granicy. Skierowano specjalny pojazd
Ostatniej doby doszło też do kolejnej niebezpiecznej sytuacji na granicy. Jak podała Straż Graniczna, na terenie patrolowanym przez funkcjonariuszy z placówki w Dubiczach Cerkiewnych „około godziny 21 grupa siedmiu osób w białoruskich mundurach z zamaskowanymi twarzami, znajdująca się po stronie białoruskiej, rzucała kamieniami w polskie patrole”. Mieli oni „proce i latarki, którymi oślepiali polskie patrole”.
Do zdarzenia skierowany został specjalny pojazd TUR. „Nikt nie doznał obrażeń” – czytamy w raporcie.
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej
Od początku września odnotowano już ponad 200 prób przedostania się na stronę polską, a w sierpniu -2,8 tys. prób. Z kolei w ciągu całego poprzedniego roku doszło do 21 tys. prób przekroczenia granicy. „Od początku roku na granicy polsko-białoruskiej ujawniono obywateli 50 różnych państw” – poinformowała Straż Graniczna.
Straż Graniczna podkreśla, że cudzoziemcy cały czas są ściągani pod granicę przez służby białoruskie i dostarczane są im niezbędne narzędzia do niszczenia zabezpieczeń granicznych.
„Operacja hybrydowa przeciwko Polsce trwa. Rosja i Białoruś wciąż próbują destabilizować granicę RP. Migranci szturmujący granicę Polski posiadają dokumenty wydane przez Rosję. Celem tych działań, prowadzonych od 2021 roku, jest destabilizacja Europy i osłabienie NATO” – przypomniał w czwartek zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
Czytaj też:
Strzały, helikoptery, wilczur i uciekający leśniczy. Mieszkają przy granicy z Białorusią, opowiedzieli nam, co się dziejeCzytaj też:
Zapora na granicy polsko-białoruskiej do likwidacji? Poseł Lewicy postawił warunek