Migranci pokazywali obraźliwe gesty. SG o „osłonie taktycznej” cudzoziemców

Migranci pokazywali obraźliwe gesty. SG o „osłonie taktycznej” cudzoziemców

Sytuacja na granicy z Białorusią, zdjęcie ilustracyjne
Sytuacja na granicy z Białorusią, zdjęcie ilustracyjne Źródło: X / @Straz_Graniczna
Straż Graniczna opublikowała najnowszy raport, w którym podsumowała incydenty z minionej doby. Mundurowi wspomnieli o „osłonie taktycznej” cudzoziemców.

We wtorek 12 września do Polski z Białorusi próbowało przedostać się 37 cudzoziemców – poinformowała w najnowszym raporcie Straż Graniczna. Na odcinku patrolowanym przez funkcjonariuszy z Placówki SG Czeremcha zatrzymano przy granicy grupę 20 cudzoziemców, którzy przy pomocy służb białoruskich sforsowali polskie umocnienia. Wśród cudzoziemców byli obywatele Syrii, Erytrei, Etiopii, Pakistanu i Indii.

Kryzys na granicy z Białorusi. Las taktyczną osłoną cudzoziemców?

Straż Graniczna opisała również sposób działania migrantów. „Młodzi mężczyźni, którzy nielegalnie próbują przedostać się przez granicę z Białorusi do Polski, las traktują jako osłonę taktyczną. Na odcinku strzeżonym przez Placówkę Straży Granicznej Czeremcha cudzoziemcy zachowywali się arogancko, kierowali obraźliwe gesty, pokazując swój stosunek do polskich służb, jak i do Polski i Polaków” – czytamy we wpisie SG na portalu X (dawniej ).

Wiceszef MSWiA wczoraj komentował sytuację na granicy polsko-białoruskiej. – Jest zdecydowanie spokojniej, co nie znaczy, że „coś” nie może się wydarzyć. Co chwilę nasze patrole są atakowane kamieniami, są obrzucane jakimiś konarami. Natomiast, rzeczywiście, presja na granicy jest mniejsza – powiedział Maciej Wąsik na antenie Pierwszego Programu Polskiego Radia.

Spokojniej na granicy z Białorusią? Maciej Wąsik o dwóch przyczynach

Wiceszef MSWiA stwierdził, że można upatrywać dwóch przyczyn takiego stanu rzeczy. Po pierwsze jest to wzmocnienie granicy Polski, m.in. poprzez budowę zapory, ale także zwiększenie liczby żołnierzy i funkcjonariuszy, którzy patrolują obszar przygraniczny. Polityk podkreślił, że wpływ na obecną sytuację na granicy z Białorusią mają również działania polskiej dyplomacji.

– My namówiliśmy do pewnego porozumienia państwa bałtyckie, że jeżeli dojdzie do poważnego incydentu, jeżeli Łukaszenka się nie cofnie, to po prostu dokonamy wspólnie izolacji Białorusi – przypomniał polityk. – Zamkniemy wszystkie przejścia graniczne, jeżeli dojdzie do poważnego incydentu na granicy. Nieważne czy na granicy polskiej, litewskiej czy łotewskiej. Państwa będą działały solidarnie. Zamkniemy wszystkie przejścia, co oznacza kryzys gospodarczy na Białorusi – precyzował Maciej Wąsik.

Czytaj też:
Papieski wysłannik ostro o murze przy granicy z Białorusią. Padły mocne słowa
Czytaj też:
„Wiadomości” TVP zaatakowały Agnieszkę Holland. „Putin i Łukaszenka zachwyceni filmem”

Źródło: WPROST.pl / X @Straz_Graniczna