Kryzys na granicy z Białorusią nie ustaje. Fizyczna zapora, która stoi na jej dużym odcinku, utrudnia migrantom przedostawanie się do Polski. Nie brakuje jednak osób, które usiłują zniszczyć zabezpieczenie i dostać się nielegalnie na teren naszego kraju, a co za tym idzie – Unii Europejskiej.
Film z granicy polsko-białoruskiej
Straż Graniczna poinformowała, że minionej doby taką próbę podjęło 25 cudzoziemców. Grupa 22 osób wycofała się na stronę białoruską po tym, jak pojawił się patrol. SG zatrzymała dwie osoby z Syrii (w komunikacie nie ma informacji o płci cudzoziemców – red.). Do incydentów doszło na odcinkach granicy ochranianych przez funkcjonariuszy z placówek w Białowieży i Mielniku.
Pogranicznicy udostępnili też nagranie, na którym widać sytuację z nocy. Film pokazuje osobę przecinającą concertinę, którą zakończona jest zapora. Po chwili na miejscu pojawiają się patrole. Widząc ich przybycie, cudzoziemiec schodzi z płotu na stronę białoruską.
Kontrowersje wokół zapory
W ostatnich dniach głośno było o wewnętrznym raporcie Straży Granicznej, do którego miała dotrzeć redakcja „Gazety Wyborczej”. Z dokumentu miało wynikać, że płot powstrzymuje mniej niż 60 proc. migrantów. Zapora ma być możliwa do przecięcia zwykłym ręcznym brzeszczotem do metalu, albo do rozciągnięcia np. lewarkiem samochodowym. Z powodu niskiego wkopania bariery problemu ma nie stanowić też podkop. W raporcie pojawiają się też dane, które mają wskazywać, że przez Polskę do Niemiec dotarło już blisko 13 tys. migrantów.
Straż Graniczna twierdzi, że te dane są nieprawdziwe. Identyczne oświadczenie wydał wiceszef MSWiA Maciej Wąsik. Wiceminister przekonywał, że zapora na granicy z Białorusią „jest uznawana za najlepszą w Europie”. – Nasza granica jest najlepiej strzeżona, to jest najlepiej strzeżony dzisiaj fragment strefy Schengen – zaznaczył.
– Dzięki systemowi perymetrii, czyli kamer co sto metrów, dzięki systemowi czujników, my w zasadzie widzimy wszystko, co się dzieje na tej granicy. Widzimy każdą grupę, która podchodzi nawet pod granicę ze strony białoruskiej – mówił.
Czytaj też:
Akcja służb na polskiej granicy. Stu migrantów i trzy busyCzytaj też:
Wznawiamy kontrole na granicy ze Słowacją. Wraca aktywność na „szlaku bałkańskim”