Helsińska Fundacja Praw Człowieka poinformowała, że sąd uniewinnił grupę osób, która zimą przez mur na granicy z Białorusią przekazywała pomoc humanitarną migrantom. Pomoc dotyczyła przekazania przez granicę żywności, napojów i ubrań. Straż Graniczna zatrzymała te osoby za złamanie zakazu przekazywania pomocy przez linię granicy z Białorusią oraz zakazu przebywania na pasie drogi granicznej.
Granica z Białorusią. Aktywiści, którzy dostarczali pomoc przez mur zostali uniewinnieni
12 października Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim – Wydział Zamiejscowy w Hajnówce wydał wyrok i uniewinnił aktywistów od zarzucanych im wykroczeń.
„Sąd stwierdził, że motywy działania aktywistów i aktywistek były czysto humanitarne i związane z niesieniem pomocy osobom, które znalazły się po drugiej stronie muru, w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia. Migranci i migrantki nie mogli liczyć na pomoc służb białoruskich, wobec tego wsparcie udzielane przez aktywistów i aktywistki było niezbędne” – czytamy na stronie Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
HFPC podkreśla także, że w ustnych motywach rozstrzygnięcia sąd podkreślił również, że zachowania aktywistów były społecznie korzystne, świadczą o ich szlachetności w sytuacji, gdy inne służby zdają się nie dostrzegać tego problemu i zamykają na to oczy. Sąd zaznaczył, że sytuacja na pograniczu polsko-białoruskim jest wielkim kryzysem humanitarnym, czego nie można pomijać przy ocenie działania osób niosących pomoc.
– Sąd uznał, że aktywiści i aktywistki działali w warunkach stanu wyższej konieczności. Dla sądu ratowanie osób znajdujących się w trudnym położeniu było ważniejsze niż przestrzeganie zakazów wynikających z rozporządzeń Wojewody – powiedział po ogłoszeniu wyroku współpracujący z HFPC adwokat Jarosław Jagura, który był obrońcą aktywistów.
Czytaj też:
Migranci forsowali granicę na dwóch odcinkach. Nowy komunikat SGCzytaj też:
Żołnierz postrzelił Syryjczyka, bo się potknął? Najnowsze informacje