Straż Graniczna niemal codziennie publikuje raporty dotyczące sytuacji na granicy z Białorusią. W najnowszym komunikacie podsumowano incydenty, do których doszło w dniach 31 grudnia – 1 stycznia. W tym czasie odnotowano łącznie prawie 40 prób nielegalnego przedostania się do Polski.
Kryzys na granicy z Białorusią. SG podsumowała 2024 r.
„Ostatniego dnia 2024 r. grupa 21 cudzoziemców w rejonie ochranianym przez Placówkę SG w Michałowie przeprawiła się przez graniczną rzekę Świsłocz, wszyscy zostali zatrzymani. Byli wśród nich obywatele Iraku i Egiptu. Z kolei wczoraj, pierwszego dnia stycznia 2025 r. czynności związane z przeciwdziałaniem nielegalnej migracji prowadzili funkcjonariusze z Placówek SG w Michałowie i Krynkach” – czytamy w wydanym komunikacie.
Straż Graniczna poinformowała również, że w 2024 r. odnotowano łącznie ok. 30 tys. prób nielegalnego przekroczenia polskiej granicy z Białorusią.
Trend na granicy z Białorusią. Wiceminister MSWiA nie ma złudzeń
Skala incydentów, do których dochodzi na granicy z Białorusią, jest znacznie mniejsza niż w kulminacyjnym momencie presji migracyjnej. Kilka tygodni temu Maciej Duszczyk został zapytany, czy taki trend może mieć związek z porą roku.
– To jest kwestia sezonowa. (...) Liczba (prób nielegalnego przekroczenia granicy – red.) bardzo mocno spadła – powiedział wiceminister MSWiA w programie „Pytanie dnia” na antenie TVP Info. – Ale spadła nie tylko z powodu sezonowości, czyli tego, że temperatury przy granicy polsko-białoruskiej są już po prostu bardzo niskie. Pamiętajmy o tym, że bardzo wzmocniliśmy zaporę. Musieliśmy ją tak naprawdę, nie chcę powiedzieć postawić na nowo, ale przemyśleć na nowo, ponieważ tamta była bardzo łatwo przekraczalna – zaznaczył Maciej Duszczyk.
Czytaj też:
Skandal z udziałem żołnierza. Kosiniak-Kamysz grzmi: Bandyckie zachowanieCzytaj też:
Kryzys na granicy z Białorusią. Siemoniak reaguje na głośne słowa. „Poza dyskusją”