Felix i Meira, reż. Maxime Giroux, Kanada, 2014
Bardzo ciekawy obraz małżeństwa ortodoksyjnych Żydów, w którym małżonka czuje się niespełniona. Gdy więc kobieta przypadkiem poznaje Felixa, urokliwego mężczyznę, któremu właśnie zmarł ojciec, wywiązuje się między nimi namacalna nić porozumienia.
Obraz Giroux w interesujący sposób ukazuje żydowskie obrządki, które zdają się ciążyć Meirze i która próbuje oddawać się bardziej zachodnim rozrywkom w czasie, gdy może sobie na to pozwolić.
Delikatna opowieść, pełna specyficznych niuansów (wyśmienita scena z adapterem do płyt winylowych), będąca ciekawym studium przypadku, stanowiąc jednocześnie pewien głos w sprawie roli kobiet w środowiskach ortodoksyjnych. Nie stająca jednak po żadnej ze stron, gdyż ukazująca dwie strony medalu.
Wyśmienita, poruszająca scena rozmowy między mężem Meiry, a jej kochankiem jest najlepszym fragmentem całego obrazu, dla którego warto zapoznać się z tą historią.
Ocena: 7/10