„Taksówkarz” powstał w 1976 roku. Była to jedna z pierwszych wielkich ról Roberta De Niro, a także 13-letniej wtedy Jodie Foster. Fabuła filmu skupia się na losach Travisa Bickle (Robert De Niro), weterana wojny w Wietnamie. Zostaje on taksówkarzem w Nowym Jorku. Jeździ po najgorszych dzielnicach i w końcu postanawia rozprawić się z całym złem obecnym w mieście.
Robert De Niro i Martin Scorsese podkreślali podczas spotkania z widzami, że mało kto wierzył w ich projekt. De Niro, aby lepiej przygotować się do roli zaczął nocami jeździć taksówkami. Pracował wtedy po 16 godzin na dobę. Okazuje się również, że słynna fryzura „na irokeza” była efektem pracy wizażystki. Aktor nie zamierzał bowiem ogolić się na łyso.
Najsłynniejsza scena
Scenę, w której Rober De Niro przed lustrem wygłasza swój monolog w "Taksówkarzu" można uznać za klasykę kina. Aktor po konsultacji z autorem scenariusza, Paulem Schraderem zaimprowizował monolog. Zwrot „Are You talking to Me” (Mówisz do mnie? - red.) do dzisiaj kojarzy się z „Taksówkarzem”.
Jodie Foster przyznała, że w kilku odważniejszych scenach zastąpiła ją 18-letnia siostra. Z kolei jej mama, kiedy dowiedziała się o roli stwierdziła, że Scorsese zwariował. Aktorka dodała, że nienawidziła strojów Iris - młodej prostytutki, w której rolę wcieliła się Foster.