Kazik Staszewski tak wspomina KNŻ: "Cała przygoda zaczęła się właściwie od mojej solowej płyty "Spalam się", którą Michał Kwiatkowski chyba bardzo cenił. Zaproponował, czy nie zrobić z tego wersji koncertowej. Przerobiliśmy te numery właściwie od góry do dołu (...) To była od początku praca nad taką czystą i żywą materią muzyki! (…) Stworzyliśmy niezwykle interesującą propozycję koncertową, zwłaszcza kiedy Robert (Robert "Litza" Friedrich - lider Luxtorpedy - przyp. red.) doszedł do składu. Udało się nam chybajako pierwszym w tym kraju, połączyć ognień z wodą, czyli takie rejony muzyczne które wydawały się nie do pogodzenia”.
My przedstawiamy teledysk promujący:
KNŻ to obok Kazika, Robert "Litza" Friedrich (Luxtorpeda, Acid Drinkers)- gitara, Tomasz Goehs (Kult) - perkusja, Adam "Burza" Burzyński-gitara, Michał "Kwiatek" Kwiatkowski -bas.