Miłośnicy specyficznego klimatu uwspółcześnionej wersji klasycznych opowiadań Arthura Conana Doyle'a na kolejny sezon "Sherlocka" poczekać będą musieli do 2017 roku. Ostatni odcinek 3 sezonu został wyemitowany dwa lata temu, co oznacza, że twórcy serialu zafundowali jego fanom aż 3-letnią przerwę. W styczniu 2016 roku do kin trafił specjalny odcinek "Sherlock i upiorna panna młoda", utrzymany w oryginalnej wiktoriańskiej konwencji.
"Coś się zbliża. Może to Moriarty. Może nie" - słyszymy z ust Sherlocka na początku zwiastuna. Podczas jego prezentacji twórcy serialu zapowiedzieli, że 4. część będzie najbardziej mroczna spośród dotychczasowych, a pokazane w trailerze sceny zdają się tylko potwierdzać ich słowa. Do obsady serialu w najnowszym sezonie dołącza Toby Jones, który ma zagrać przeciwnika najsłynniejszego detektywa.
Oprócz Benedicta Cumberbatcha w "Sherlocku" występują m.in. Martin Freeman (doktor Watson) i Andrew Scott (Moriarty). Każdy z dotychczasowych sezonów składał się z trzech 1,5-godzinnych odcinków.