Turnau do swojego posta dołączył cytat z „Boskiej komedii” Dantego Alighieri. „Najbardziej gorące miejsce w piekle jest zarezerwowane dla tych, którzy w okresie kryzysu moralnego, zachowują swą neutralność”.
„Moje płyty i koncerty nigdy nie miały i nie będą miały politycznego podtekstu. Nie mam temperamentu politycznego i nie mam właściwie żadnych poglądów poza - jak powiedział Pan Słonimski - »Gdy nie wiesz, jak się zachować, na wszelki wypadek zachowaj się przyzwoicie« - zaczął swój wpis artysta. „Czuję jednak potrzebę powiedzenia wprost: jestem przeciw temu, co dzieje się w polskim państwie” - przyznał.
W dalszej części swojego wpisu Turnau wspominał, że dzięki ojcu już jako dziecko poznał książki Orwella, Koestlera, Weissberga-Cybulskiego. „Potrafię sobie wyobrazić, czym był stalinizm. Żyjemy tylko w takich czasach, jakie sami sobie urządzamy. Ale urządzamy je też naszym dzieciom. Wnukom. Kotom i psom” - stwierdził.
„Nie udawajmy, że pada deszcz. Jesteśmy pokoleniem, dla którego świat jest kolorowy, nie czarno-biały. Mówię »my« - ale świadomie. Nie bądźmy obojętni” - dodał na zakończenie Grzegorz Turnau.