„Sprywatniałem”. Marek Kondrat dla „Wprost” o tym, czy wróci do aktorstwa

„Sprywatniałem”. Marek Kondrat dla „Wprost” o tym, czy wróci do aktorstwa

Marek Kondrat
Marek Kondrat Źródło: Newspix.pl / GRZEGORZ LYKO / FOKUSMEDIA
Pokora jest fragmentem elementarnego wychowania – mówi Marek Kondrat, choć na toruńskim festiwalu Tofifest odbierze nagrodę za twórczą niepokorność.

Marek Kondrat to jeden z najbardziej znanych polskich aktorów. Karierę rozpoczął w wieku 11 lat jako Wawrzek w „Historii żółtej ciżemki”. Najbardziej znane filmy, w których zagrał, to: „Zaklęte rewiry”, „C. K. Dezerterzy”, „Psy”, „Ekstradycja” (trzy części), „Pułkownik Kwiatkowski”, „Kiler”, „Pan Tadeusz”, „Dzień świra”. Od wielu lat twarz dużej firmy finansowej i właściciel winnicy. 10 lat temu zakończył karierę aktorską, przeniósł się z Warszawy do Krakowa (tam się urodził), gdzie mieszka z żoną Antoniną – córką Grzegorza Turnaua.

Zapytany przez nas o to, czy ma cechy wspólne z granym przez siebie najsłynniejszym polskim antybohaterem, czyli Adasiem Miauczyńskim z filmu Marka Koterskiego, aktor odpowiedział: – „Oczywiście, że moje życie nie jest życiem Adasia Miauczyńskiego, natomiast ewidentnie są tam elementy wspólne. Od momentu, kiedy parę lat wcześniej z Markiem Koterskim poczęliśmy Adasia w - nomen omen - „Domie wariatów”, Koterski zawsze przesyła mi swoje scenariusze. I w tym momencie budzi się we mnie ten bohater i zaczyna wyżerać mi kiszki”.

Niestety Kondrat potwierdza, że nie zamierza wrócić do aktorstwa. Przyznaje, że Marek Koterski przestał mu już proponować role w swoich filmach. „ Może słusznie uznał, że mnie nie nawróci” – mów aktor. 

Cały wywiad dostępny jest w 43/2017 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.