„Poprosił mnie o masaż stóp podczas mojego pierwszego dnia na planie. Zrobiłam to” – pisze w „The Hollywood Reporter” Anna Graham Hunter. „Otwarcie ze mną flirtował, łapał mnie za pośladki i mówił o seksie” – opowiada kobieta. Opowiada także historię, kiedy pewnego dnia poszła zjeść śniadanie do garderoby aktora, gdzie siedzieli w tym czasie wszyscy z ekipy. Wówczas Hoffman miał rzucać w jej stronę dwuznaczne teksty, a obecni w pokoju mieli się z tego śmiać. „Odeszłam bez słowa. Potem poszłam do łazienki i płakałam” – pisze Graham Hunter.
Kobieta pisze także o sytuacji, kiedy odprowadzała aktora do taksówki. Hoffman miał wtedy złapać ją cztery razy za pośladki. „Za każdym razem uderzałam go w odpowiedzi i mówiłam, że jest okropnym starcem” – czytamy.
Anna Graham Hunter pisze dalej, że dopiero w wieku 49 lat zrozumiała, do czego posunął się Dustin Hoffman, ponieważ czyta relacje innych kobiet, które doświadczyły podobnych zachowań ze strony innych aktorów w Hollywood. "On był drapieżnikiem, ja byłam dzieckiem, a to było molestowanie seksualne" – podkreśla.
Aktor przeprasza
W odpowiedzi na oskarżenia kobiety, aktor wydał oświadczenie, w którym przeprasza i tłumaczy, że „ma najwyższy szacunek do kobiet i czuje się strasznie z powodu tego, że zrobił cokolwiek, co mogło wprawić kobietę w zakłopotanie i postawić ją w niewygodnej sytuacji”. „Przepraszam. To nie jest odbicie tego, jakim jestem człowiekiem” – dodaje na końcu.