W 2017 roku zwycięzcą Eurowizji został Salvador Sobral z Portugalii, którego utwór „Amar Pelos Dois” podbił serca widzów w całej Europie. To pierwszy raz w historii konkursu, kiedy pierwsze miejsce zajmuje reprezentant tego kraju. Wygrana Salvadora jest tym większą sensacją, że nie wykonywał on typowego przeboju pop, ale liryczną balladę w swoim ojczystym języku, którą skomponowała jego siostra Luisa. Przewaga Portugalczyka, który uzyskał 758 punktów (druga w stawce Bułgaria zgromadziła ich 615) była miażdżąca. W związku z tym, tegoroczna edycja konkursu zostanie zorganizowana w stolicy Portugalii, Lizbonie. Półfinały konkursu zaplanowano na 8 i 10 maja, wielki finał natomiast zostanie zorganizowany 12 maja.
Kto będzie w tym roku reprezentował Polskę?
Ubiegłoroczna reprezentantka Polski Kasia Moś zdobyła jedynie 64 punkty i zajęła ostatecznie 22 pozycję. Oznacza to, że w tym roku Polska będzie brała udział w drugim półfinale. Zanim to nastąpi, 3 marca Telewizja Polska zorganizuje krajowe preselekcje podczas których zostanie wyłoniony reprezentant naszego kraju w 63. Konkursie Piosenki Eurowizji.
W polskich preselekcjach wystartują:
- Saszan – „Nie chcę ciebie mniej”
- Monika Urlik – „Momentum”
- Isabell Otrebus – „Delirium”
- Ifi Ude – „Love is stronger”
- Future Folk – „Krakowiacy i górale”
- Gromee feat. Lukas Meijer – „Light me up”
- Marta Gałuszewska – „Why don’t we go”
- Pablosson – „Sunflower”
- Maja Hyży – „Skin”
- Happy Prince – „Don’t let go”
Czytaj też:
Zwycięzca Eurowizji długo ukrywał swoją chorobę. Jest już po operacji