O tej historii napisało warszawskie Muzeum Literatury. W zbiorze rękopisów Jerzego Kamila Weintrauba przez wiele lat leżał stary, zielony zeszyt, w którym napisano powieść. Na okładce zeszytu znajdował się odręczny rysunek mężczyzny z globusem i jamnikiem. Odkrycia, że powieść jest dziełem Krzysztofa Kamila Baczyńskiego dokonała kustosz muzeum Małgorzata Wichowska.
Odkrycie Wichowskiej
„Tak, zdarzają się odkrycia w muzealnych archiwach… Przygody Pana Pinzla Rudego, czyli nieukończona „powieść fantastyczna” Krzysztofa Baczyńskiego, jest właśnie takim muzealnym znaleziskiem, „olśnieniem” kustosz, którą po wielu latach od opracowania archiwum, dręczyć zaczyna jakiś wyjątkowo „charakterystyczny dukt okrągłego, wyraźnego pisma” – czytamy na muzealnej stronie.
Koledzy Baczyńskiego wspominali, że w szkole miał problemy z matematyką. Choć nie należał do najlepszych uczniów, doceniano go za cięty humor. Potrafił naśladować nauczycieli i w satyrycznym tonie redagował własny dział w piśmie klasowym. To znalazło odzwierciedlenie w jego powieści. „Pan Pinzel, profesor geografii w powiatowym mieście Kulków, bohater „powieści fantastycznej”, może śmiało dołączyć do grona karykaturalnie przedstawionych nauczycieli znanych chociażby z Ferdydurke czy Wspomnień niebieskiego mundurka” – czytamy w opisie książki.
Książka „Cudowne przygody Pana Pinzla Rudego” ukazała się jako drugi tom serii „Biblioteka Muzeum Literatury”. Publikację można nabyć w siedzibie muzeum w cenie 20 zł.
Czytaj też:
Monumentalna biografia Zbigniewa Herberta w 20. rocznicę jego śmierci