Kontrowersyjny piosenkarz został doprowadzony do policyjnego radiowozu krótko po swoim występie w Coral Sky Ampitheatre w West Palm Beach w czwartek 5 lipca. Plotkarski portal TMZ podał, że policjanci czekali na Chrisa Browna tuż obok sceny. Nieoficjalnie wiadomo, że piosenkarz został aresztowany za nakaz wydany przez pobliskie hrabstwo. Miał opuścić areszt po wpłaceniu kaucji w wysokości 2 tysięcy dolarów. Nie wiadomo, z jakiego powodu wydano nakaz aresztowania.
Po tym, jak Brown wyszedł z aresztu, opublikował na swoim Instagramie zdjęcie siebie na scenie i podpis: „Co nowego? Jutro koncert!”. Wszystko wskazuje zatem na to, że odbędzie się planowany na piątek koncert piosenkarza.
Brown jest obecnie w trasie promującej swój ósmy album „Heartbreak On A Full Moon”. W 2009 roku Chris Brown został skazany za napaść i brutalne pobicie Rihanny – wówczas jego partnerki.