Spór w tej sprawie toczył się od 10 lat. „Gazeta Wyborcza” przypomina, że w 2008 roku Andrzej Krzywy i Piotr Kubiaczyk założyli sprawę przeciwko Markowi Kościkiewiczowi, który po odejściu z De Mono stworzył zespół pod tą samą nazwą. Ich zdaniem używa jej bezprawnie.
Warszawski sąd oddalił jednak pozew. W uzasadnieniu podkreślił, że żaden z powodów nie potrafił wykazać, iż przysługuje mu wyłączne prawo do korzystania z nazwy De Mono. Przypomnijmy, że Marek Kościkiewicz był jednym z założycieli formacji De Mono w latach osiemdziesiątych. Decyzję sądu skomentował za pośrednictwem swojego profilu na Facebooku.
„Sąd po 10 letnim procesie wydał orzeczenie w sprawie pozwu o pozbawienie mnie prawa do nazwy De Mono, zespołu który założyłem i dla którego napisałem ponad 100 piosenek w tym największych jego przebojów. Piotr Kubiaczyk i Andrzej Krzywy oprócz pozwu przez ponad dekadę stosowali wszystkie chwyty dla osiągnięcia swojego celu, wielokrotnie mnie obrażając, przekręcając fakty a nawet strasząc groźnymi konsekwencjami tych którzy zapraszali mnie z resztą kolegów pierwotnego składu zespołu na nasze koncerty. Orzeczenie dziś wydane to dla mnie wielka ulga i olbrzymia satysfakcja z wygranej w tym przykrym procesie” – napisał na swoim profilu Marek Kościkiewicz.
Czytaj też:
Piękny gest Scorpions. Zagrali swój utwór specjalnie dla Kory