Fan Bingbing, to to jedna z najlepiej zarabiających i najbardziej rozpoznawalnych gwiazd filmowych w Chinach. Aktorka jest znana z takich produkcji, jak „X-Men” i „Iron Man”. Wystąpiła w wielu reklamach, regularnie pojawiała się na pokazach mody i reklamowała luksusowe marki. Nie dziwi więc fakt, że zniknięcie Bingbing wywołało lawinę spekulacji. Jak podaje CNN, kobieta po raz ostatni była widziana trzy miesiące temu. W mediach pojawiły się doniesienia, że Bingbing przebywa w areszcie, ponieważ została objęta śledztwem dotyczącym unikania płacenia podatków. Te informacje do tej pory nie zostały jednak potwierdzone.
Zataiła swoje dochody?
37-latka, którą w ubiegłorocznym rankingu najbogatszych celebrytek w Chinach „Forbes” umieścił na pierwszym miejscu, rzekomo wpadła w kłopoty przez jeden z podpisanych kontraktów filmowych. Aktorka miała zataić faktyczną wartość umowy, którą „Global Times” szacuje na 7,5 mln dolarów. Bingbing chcąc uniknąć płacenia większego podatku miała podać, że na jej konto wpłynie „tylko” 1,5 mln dolarów. Chińskie władze nie zabierają głosu ws. tego, co mogło stać się z 37-latką, ale media przypominają, że rządzący tego kraju w ostatnim czasie wzięli pod lupę artystów, by zmusić ich do uczciwego rozliczania się z fiskusem.
Czytaj też:
Dziwne zniknięcie współtwórcy WikiLeaks. Policja wszczęła dochodzenie