Andrzej Piaseczny to piosenkarz i autor tekstów przez wiele lat występujący jako „Piasek”. Przez cztery lata śpiewał w zespole Mafia, przez trzy występował w serialu „Złotopolscy”. Hitami stały się takie jego piosenki jak „Jesteś blisko mnie”, „Budzikom śmierć”, „Prawie do nieba”, „Mocniej”, „Jeszcze bliżej”, „Teraz płacz”. Od 2011 roku juror w programie TVP2 „The Voice of Poland”. Właśnie wydał płytę "25+". Pytany przez Marcina Cichońskiego, czy po ćwierćwieczu pracy jest stremowany, odpowiada: – Bardzo mocno. Uważam, że tego nie można się pozbyć, nawet mając mocny charakter i mocną wiarę w siebie. Ja jej się uczyłem całe życie i uczę się do tej pory. Chyba mam dobre efekty tej nauki… ale zawsze się boję – wyznaje artysta i dodaje: – Kiedy promowałem trasę 25-lecia, to pierwsze słowa, które wypowiadałem zwykle do dziennikarzy brzmiały: „Słuchajcie, ja tego nie chcę, ale Julita (menadżerka – red.) mnie namówiła”.
W pewnym momencie wzięła mnie na bok i powiedziała: „Masz świadomość, że mi jest najnormalniej w świecie przykro, że ja wychodzę na kogoś, kto cię do takich rzeczy zmusza?”. Wtedy otworzyłem oczy i powiedziałem: „Kurczę, przepraszam, przecież wiesz, że nie o to mi chodziło. Znasz mnie”. W naszym zespole dwuosobowym, który przetrwał niejedną burzę i trwa już prawie 20 lat, a to też jest dosyć duże osiągnięcie, jest miejsce na przeciąganie liny, przekomarzanie się mocne, czasem na małą awanturkę lub nawet większą, ale nigdy na przykrości.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.