„Afera SKOK-ów to największa afera finansowa ostatnich lat, do tej pory kosztowała nas ponad 4 miliardy 300 milionów złotych. Masowe oszustwa, wyłudzenia, wymuszenia a nawet próba zabójstwa (...) Rządząca obecnie w Polsce ekipa nie jest zainteresowana ujawnieniem pełnej prawdy na temat SKOK-ów. Powód? Prawo i Sprawiedliwość przez lata chroniło spółdzielcze kasy przed ściślejszym nadzorem finansowym ze strony państwa. Ciekawe co kierowało politykami PiS-u, kto pociągał za sznurki w tej sprawie i jakie sekrety skrywa milioner oraz wpływowy senator Grzegorz Bierecki?” – napisał Tomasz Sekielski.
Dlatego też dziennikarz postanowił uruchomić w sieci zbiórkę na realizację filmu dokumentalnego, który ma pokazać prawdę o działaniu kas oszczędnościowych. Sekielski podkreślił, że „w ten sposób zachowa niezależność finansową, a więc wolność od nacisków i presji, którą mogą chcieć wywierać wpływowe osoby ze świata polityki, finansów i służb specjalnych”. Zdjęcia do filmu mają się rozpocząć w marcu. Prace nad produkcją mają się zakończyć jeszcze w tym roku.
Koniec zbiórki na film o pedofilii
W sobotę 5 stycznia Tomasz Sekielski zamieścił na portalu Youtube blisko 4-minutowe nagranie. Ogłosił w nim pomyślne zakończenie zbiórki pieniędzy na swój film dokumentalny, którego tematem jest pedofilia w polskim Kościele. Jako że finansowania odmówiły mu duże stacje telewizyjne, dziennikarz musiał sięgnąć po crowdfunding – całą kwotę wpłacili zainteresowani jego projektem internauci. Film po ukończeniu zostanie opublikowany za darmo w serwisie Youtube. Końcowego dzieła możemy spodziewać się w kwietniu tego roku.