Już dwa lata temu tygodnik „Twoje Imperium” donosił, że Jacek Łągwa stracił 350-metrowy apartament w Łodzi. Artysta zmagał się z długami, a mieszkanie zostało zlicytowane przez komornika za niemal milion złotych. – Na pewnym etapie życia obraziłem się na tę branżę. W wolnym czasie pracowałem jako prezenter radiowy, żeby coś po prostu robić. Nie wynikało to z potrzeb finansowych, bo takowych nie miałem – tłumaczył później w rozmowie z serwisem wirtualnemedia.pl.
„Rozpoczęcie życia od nowa”
Najnowsze informacje wskazują, że muzyk „Ich Troje” znowu zmaga się z problemami finansowymi. „Dnia 15 stycznia 2019 r. Sąd Rejonowy dla Miasta Stołecznego Warszawy ogłosił upadłość konsumencką Jacka Łągwy z zespołu Ich Troje. Obecnie sprawą zajmuje się powołany przez sędziego syndyk działający w ramach jego" – przekazał Maciej Szczakowski z kancelarii radcy prawnego Anna Bufnal.
„Brak płynności finansowej, popadnięcie w stan niewypłacalności i niemożność regulowania wymagalnych zobowiązań pieniężnych często prowadzą w jednym kierunku – do ogłoszenia upadłości. Upadłość konsumencka jest narzędziem, które pomaga wyjść z długów i rozpocząć życie od nowa – bez wierzycieli, niespłaconych zobowiązań i koszmaru zadłużenia” – czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez plotek.pl.
Dalsza treść komunikatu prawnika wskazuje na to, że decyzja sądu ma pomóc Łągwie w realizowaniu się nowych artystycznych wyzwaniach. Ogłoszenie bankructwa jest traktowane jako zamknięcie trudnego rozdziału w życiu muzyka.
Czytaj też:
Za nami Telekamery 2019. Tak gwiazdy prezentowały się podczas święta telewizji