Adele wraca z nowym albumem! Zdradziła datę premiery

Adele wraca z nowym albumem! Zdradziła datę premiery

Adele
Adele Źródło: Instagram / @adele
O Adele w ostatnich miesiącach było głośno głównie ze względu na metamorfozę, którą przeszła. Teraz na pierwszy plan wrócą tematy związane z muzyką, a wszystko za sprawą albumu, który zapowiedziała piosenkarka.

Adele bawiła się na weselu przyjaciółki Laury Dockrill i byłego członka Maccabees Hugo White'a. Uświetniła imprezę, śpiewając między innymi „Rolling in the Deep”, a także kilka coverów m.in. Spice Girls czy Beyonce. Podczas uroczystości piosenkarka wypowiedziała zdanie, które wciąż i na nowo odtwarzają jej fani. Czego dotyczyło? Jak informuje Variety, Adele zdradziła datę wydania swojej nowej płyty. W mediach społecznościowych faktycznie zostało opublikowane nagranie, na którym słychać wokalistkę, która krzyczy „spodziewajcie się mojego albumu we wrześniu”. Otoczenie piosenkarki nie wydało jednoznacznego komunikatu w sprawie.

twitter

„Trzydziestka wystawiła mnie na bardzo ciężką próbę”

O swoim nowym albumie, zdradzając kilka szczegółów, Adele mówiła już w maju 2019 roku. Wówczas, z okazji 31. urodzin, piosenkarka w mediach społecznościowych podzieliła się zdjęciami z imprezy oraz poinformowała, że po raz pierwszy od 10 lat jest gotowa na to, aby „postawić na siebie”. „Trzydziestka wystawiła mnie na bardzo ciężką próbę, ale opanowałam to i staram się najmocniej nad tym pochylić. Bez względu na to, jak długo tu jesteśmy, życie jest, biegnie dalej i czasami jest skomplikowane” – napisała piosenkarka.

instagram

„Zmieniłam się drastycznie w ciągu kilku ostatnich lat i wciąż się zmieniam – to jest ok. Wiek 31 lat będzie wielkim rokiem i zamierzam cały ten czas poświęcić sobie. Po raz pierwszy od 10 lat jestem gotowa poczuć otaczający mnie świat i spojrzeć w górę. Bądźcie dla siebie dobrzy, jesteśmy tylko ludźmi. Idźcie powoli, odłóżcie telefon i śmiejcie się przy każdej okazji. Uczenie się tego, jak naprawdę kochać siebie jest właśnie tym, czego potrzebuje i to wystarczy” – napisała. Na koniec postu zapowiedziała, że jej kolejna płyta będzie pełna basu i perkusji.

Czytaj też:
„No Time to Die”. Posłuchajcie utworu Billie Eilish do najnowszego Bonda!

Źródło: Variety