W piątek i sobotę na skwerze Play w Poznaniu obok stadionu miejscowego Lecha miały odbyć się koncerty Pro8l3m. Objęcie całej Polski żółtą strefą od 10 października oznacza, że w imprezach plenerowych będzie mogło uczestniczyć maksymalnie sto osób. Tym samym organizatorzy postanowili skumulować imprezy, a Pro8l3m chce zagrać dwa razy w piątek. „W związku z obecną sytuacją i obowiązującymi obostrzeniami, będziemy Was na bieżąco informować o losach kolejnych koncertów. Jutro gramy dla Was w Poznaniu dwa koncerty – piątkowy i koncert, który mieliśmy grać w sobotę. Jakby świat kończył się. Wszystko zgodnie z obowiązującymi przepisami i mając na względzie przede wszystkim Wasze zdrowie” – przekazali muzycy na Facebooku.
3 tys. osób?
Z portalem epoznan.pl skontaktowała się jedna z czytelniczek, według której na każdy z koncertów sprzedano 1,5 tys. biletów. „To oznacza, że prawie 3 tysiące ludzi będzie się mieszać pod skwerem, a to wszystko po to aby »zdążyć przed sankcjami«. Przecież w tej sytuacji to jest skrajne zagrożenie” – napisała w liście do redakcji.
Agencja Revolume organizująca koncerty potwierdziła, że raperzy wystąpią dwukrotnie w piątek. Każda osoba mająca bilet na sobotni występ może przyjść w piątek na godz. 21 lub wnioskować o zwrot kosztów. Organizatorzy podkreślili także, że „na żaden z tych koncertów nie zostało sprzedane 1500 biletów, a publiczność koncertów nie będzie mieszać się ze sobą”. Uczestnicy koncertów będą musieli także wypełnić formularze na temat aktualnego stanu zdrowia oraz poddać się pomiarowi temperatury.
Czytaj też:
Orawa największym ogniskiem koronawirusa na Słowacji. Powodem wesela w Polsce?