Afera wokół urodzin Piaska rozpętała się za sprawą jego znajomych. Gospodarzem jego imprezy z okazji 50. urodzin był Adam „Nergal” Darski, a wśród gości znalazła się m.in. Majka Jeżowska. Lider Behemotha chętnie dzielił się szczegółami w mediach społecznościowych. W jego relacjach na Instagramie pojawiły się m.in osobliwe toasty. Słychać na nich, że uczestnicy imprezy krzyczeli:
J***ć biedę (...) J***ć PiS i Konfederację i wszystkich k***a tam co tego.
W rozmowie z Wirtualną Polską Adam Darski, autor nagrania, które trafiło do sieci stwierdził, że nie rozumie całego zamieszania. - Rozumiem, że w związku z zamrożeniem życia publicznego mamy w tzw. branży "sezon ogórkowy", ale żeby z kilkusekundowego klipu, na którym kilku dorosłych ludzi bawi się szampańsko z okazji 50. urodzin jednego z nich, robić taki dym? Że co? Że artysta X przeklął? Że artystka Y użyła w żartobliwym tekście słowa „dragi”? Że „j***ć PiS”? Przecież to już niemalże zwrot grzecznościowy!- komentował.
Nergal do widzów TVP: Trochę dystansu Polacy, bo inaczej wszyscy zginiemy
Proszony o wyjaśnienia stwierdził, że „gdy wchodzi do lokalnego warzywniaka używa go zamiast »dzień dobry« i w ten sam sposób pani mu z uśmiechem odpowiada”. - Dla mnie jest to oczywiście g***o burza w szklance wody. Jesteśmy ofiarami ery absurdów, zaczynając od polityki, obyczajowości, a na kwestiach socjalnych kończąc - podkreślił.
Muzyk Behemotha skierował także apel do widzów TVP. Drogi elektoracie telewizji reżimowej, wyobraź sobie, że artyści to też ludzie. Zdarza im się kląć, używać dziwnych, czasem niecenzuralnych zwrotów. Lubimy też niektóre używki, a nawet seks! Kto nie przeklina, niech pierwszy rzuci kamień. Trochę dystansu Polacy, bo inaczej wszyscy zginiemy - podsumował.
Urodziny „Piaska”. Oświadczenie TVP
Echa imprezy z okazji 50. urodzin Andrzeja Piasecznego obiegły media i sprowokowały reakcję Telewizji Polskiej. Piasek jest związany z TVP jako juror programu „The Voice Senior”, emitowanego obecnie na antenie TVP2. Jak czytamy w komunikacie – ze względu na jego „dorobek artystyczny”. TVP podkreśla jednak, że „nie akceptuje wulgarnych i gorszących zachowań, w tym takich, jakie zaprezentował ostatnio Andrzej Piaseczny”. „TVP wyraża ubolewanie, że do takiego poziomu mogła zniżyć się osoba zaproszona do udziału w programie telewizji publicznej” – czytamy w oświadczeniu.
Czytaj też:
Poseł PiS Bolesław Piecha tłumaczy się z urlopu na Kubie. Miał „ratować firmy” z branży