Koncert celebrujący 20-lecie „Muzyki Klasycznej” odbędzie się 18 grudnia 2022 roku w rodzinnym mieście Pezeta – Warszawie. Jest to jeden z koncertów trasy „Pezet Business Class Tour”, jednak będzie on szczególny. Poza standardowym przeglądem utworów ze wszystkich albumów, raper zagra specjalny blok poświęcony „Muzyki Klasycznej”.
„Muzyka Klasyczna”- ikona wśród albumów hip-hopowych
„Muzyka Klasyczna” ukazała się 5 kwietnia 2002 roku. Był to pierwszy solowy album Pezeta pod względem warstwy lirycznej i nagrany w całości na bitach Noona. Jest jednym z najważniejszych albumów w historii polskiego hip-hopu. W roku wydania krążek uplasował się na 10 pozycji listy OLiS oraz dostał nominację do Fryderyka w kategorii „Najlepszy album hip-hop”. Ponadto, utwór z tego albumu „Ukryty w mieście krzyk” znalazł się na liście „120 najważniejszych polskich utworów hip-hopowych” według serwisu T-mobile Music.
Pezet jest pierwszym raperem, który zagrał na dachu Sali Kongresowej przy Pałacu Kultury i Nauki. A to wszystko w związku z wykonaniem live utworu „Ukryty w mieście krzyk”. Nagranie zostało wyemitowanie w trakcie gali nagród hip-hopowych Popkillery 2022. Było to szczególne wydarzenie związane z dwudziestoleciem „Muzyki Klasycznej”. Z tej okazji firma odzieżowa artysty wypuściła linię ubrań, które wyprzedały się na pniu.
Pezet- muzyk, przedsiębiorca i osobowość telewizyjna
Pezet, a właściwie Paweł Kapliński jest raperem z ponad 20-letnim stażem scenicznym. Jest ikoną hip-hopu i człowiekiem wielu talentów. Poza ogromnym dorobkiem artystycznym może pochwalić się wytwórnią muzyczną Koka Beats czy marką odzieżową Koka. W 2012 roku znalazł się na liście „20 najlepszych raperów wszech czasów” według Porcys, a za album „Muzyka Poważna” otrzymał nominację do Fryderyka w kategorii „Album roku hip-hop/R&B”.
Koncert upamiętniający 20-lecie „Muzyki Klasycznej” odbędzie się na warszawskim Torwarze. Bilety można kupić online, a ich ceny zaczynają się od 129 złotych.
Czytaj też:
Paktofonika wraca do Spodka. „Monetyzowanie nostalgii? Nie, to coś więcej”Czytaj też:
Nadleciała „Mewa”. Pezet przypomina, by żyć chwilą