W księgarniach jest ich coraz więcej i autorzy prześcigają się w wymyślaniu brawurowych intryg, dziwnych bohaterów oraz intrygujących „dekoracji”. Marek Krajewski i Mariusz Czubaj to dwaj polscy mistrzowie gatunku, a ich nowe powieści bez najmniejszych wątpliwości warto przeczytać. O ile się oczywiście lubi taką literaturę.
Mariusz Czubaj, „Półmistrz”, Wydawnictwo Znak
Autor tej powieści to człowiek zanurzony w kulturze i zawodowo (jest profesorem antropologii kulturowej na SWPS) i hobbystycznie (jest autorem wielu odnoszących sukcesy powieści kryminalnych). Z jednej strony zdarza mu się badać literaturę kryminalną naukowo, z drugiej – zdarza mu się po prostu pisać takie powieści. Najnowsza z nich – właśnie ukazujący się „Półmistrz” – to niby także kryminał, ale jednocześnie powieść obyczajowa, w której autor bawi się rozmaitymi wątkami polskiej kultury. Za tą drugą możliwością lektury może przemawiać fakt, że do zbrodni dochodzi w niej dopiero w trzynastym rozdziale, gdy czytelnik zbliża się już do połowy powieści. Do tego czasu główny bohater obserwuje pasażerów transatlantyku płynącego z Gdyni do Buenos Aires, próbuje przeniknąć ich tajemnice, a autor dyskretnie podpowiada, że bohater ma do wypełnienia tajemniczą misję. Napięcie buduje to, że jest sierpień 1939 roku i rejs ma się zakończyć 1. września. Czytelnik wie, co się wtedy stanie, powieściowe postaci czują tylko niepokój wywołany sytuacją w Europie.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.